W Uzasadnieniu do Projektu ustawy budżetowej na 2025 rok, jako jeden z głównych celów rząd deklaruje – „przywrócenie kontroli parlamentarnej i społecznej nad gromadzeniem oraz wydatkowaniem środków na zadania publiczne, jak również przywrócenie transparentności transferów środków publicznych”.
BCC przyjmuje tą deklarację, zbieżną z postulatem wielokrotnie prezentowanym przez organizacje pracodawców, zakładając, że w realiach budżetu na 2025 rok oznacza to m.in. obciążenie budżetu państwa wydatkiem 63 mld zł na spłatę obligacji zaciągniętych przez PFR oraz BGK.
BCC jako obarczoną bardzo wysokim ryzykiem ocenić przewidywaną relację do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg. definicji UE), która na koniec 2025 roku ma wynieść 59,8 proc, tj. zaledwie 0,2 proc poniżej wartości referencyjnej 60 proc. zawartej w traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Jeśli Polska dostosuje swoją metodologię do unijnej – przekroczy ustawową, czerwoną linię 55 proc. a nawet tę zawartą w konstytucji RP.
W tej sytuacji lipcowa decyzja Rady UE stwierdzająca występowanie w Polsce nadmiernego deficytu powinna skłonić rząd do przeprowadzenia ponownej analizy przede wszystkim strony wydatkowej zawartej w projekcie budżetu na 2025 rok, aby zmniejszyć wielkość maksymalnego deficytu planowanego na 289 mld złotych, co pośrednio pomoże zmniejszyć koszt obsługi długu Skarbu Państwa wyliczonego na kwotę 75,5 mld złotych. – mówi Witold Michałek, ekspert BCC ds. gospodarki, legislacji i lobbingu
Szczegółowa analiza planowanych wydatków budżetowych pozwoli na znalezienie, ocenę a w rezultacie – istotne zmniejszenie nieracjonalnych wydatków budżetowych, a tym samym – ograniczenie deficytu oraz długu sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2025 roku. – dodaje ekspert.
- BCC podtrzymuje krytyczną ocenę programu Rodzina 500+ (obecnie 800+) postulując aby wsparcie dla rodzin z dziećmi zawierało kryterium dochodowe. Rodziny o wysokich miesięcznych dochodach nie korzystałyby wtedy ze szczodrego, publicznego wsparcia, finansowanego m.in. przez podatki płacone przez osoby o niskich dochodach.
- Stanowisko BCC odnośnie logiki działań rządu dotyczących wypłaty dodatkowego rocznego świadczenia dla wszystkich emerytów i rencistów niezależnie od wysokości pobieranych przez nich świadczeń (tzw. 13 emerytury), pozostaje niezmiennie krytyczne. Polskiego państwa, w obecnej sytuacji, nie stać na system świadczeń socjalnych, wypłacanych bez uwzględnienia kryterium dochodowego. Ubodzy i niezamożni podatnicy nie powinni dofinansowywać osób otrzymujących wysokie emerytury i renty.
- Zdaniem BCC finansowanie świadczeń w ramach programu „Aktywny rodzic” w wysokości 8,4 mld złotych w 2025 roku także powinno zostać ograniczone wskutek przyjęcia kryteriów dochodowych. Brak takich kryteriów znacząco zawyża wydatki budżetowe na program „Aktywny rodzic” oraz koliduje z poczuciem sprawiedliwości społecznej. Rodziny z niskimi dochodami nie powinny dofinansowywać rodzin zamożnych, dla których wydatek 500 czy 1500 złotych stanowi niewielką część miesięcznego dochodu, gdzie np. w dużych miastach – Krakowie, Poznaniu czy Warszawie przeciętne miesięczne wynagrodzenie to kilkanaście tysięcy złotych.