Znaczna część nowych mieszkań kupowana jest pod wynajem. Wiele osób zainwestowało w nieruchomości kapitał wycofany z lokat bankowych. Czy zainteresowanie inwestycyjnym zakupem mieszkań jest wciąż duże? Czy będzie maleć? Garść informacji na ten temat dostarczają analitycy portalu Dompress.pl. Oto co sądzą na ten temat przedstawiciele firm deweloperskich.
Tomasz Kaleta, dyrektor ds. sprzedaży LC Corp S.A.
Warto zaznaczyć, że niski poziom stóp procentowych utrzymuje się nieprzerwalnie od ponad dwóch lat, a o kurczącej się puli zakupów inwestycyjnych mówiono już przed rokiem. Póki co, nie obserwujemy spadku zainteresowania mieszkaniami inwestycyjnymi. W ostatnim czasie wprowadziliśmy kilka projektów, które możemy szczególnie polecić tej grupie klientów. Są to: Osiedle Krzemowe w Warszawie oraz Osiedle 5 Dzielnica i IV etap Osiedla Grzegórzecka 77 w Krakowie. W tych inwestycjach średnio 50 proc. transakcji to zakup pod wynajem.
Należy zaznaczyć, że tzw. klienci inwestycyjni to nie tylko osoby poszukujące alternatywy dla niskooprocentowanych lokat. Często mieszkania pod wynajem kupują osoby o stabilnej sytuacji finansowej, jednak nie dysponujące dużą ilością gotówki. Brakujące środki pozyskują z kredytu, którego ratę z nadwyżką pokrywa czynsz z najmu.
Anna Sitnik, dyrektor sprzedaży Dolcan
Nie obserwujemy spadku liczby kupowanych mieszkań pod wynajem. Nie podzielamy również opinii, że zainteresowanie zakupem inwestycyjnym mieszkań będzie maleć. Ewentualne wyczerpanie środków przenoszonych z lokat bankowych może być równoważone zakupem na kredyt. Do tego zachęcają rekordowo niskie stopy procentowe.
Ponadto inwestowanie w nieruchomości nie znajdzie alternatywy dopóki oprocentowanie depozytów bankowych nie osiągnie konkurencyjnego poziomu rentowności do tego, jaki można osiągnąć z najmu mieszkania, czyli ok. 4,2-4,5 proc. netto rocznie.
Tomasz Sznajder, wiceprezes zarządu Polnord
Nie obserwujemy spadku liczby chętnych do zakupu mieszkań na wynajem. Rentowność z tego typu inwestycji ciągle utrzymuje się na atrakcyjnym poziomie. Szczególnym zainteresowaniem ze strony osób inwestujących w mieszkania cieszą się np. nasze warszawskie projekty realizowane w Miasteczku Wilanów oraz Stacja Kazimierz, powstająca na Woli.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Zainteresowanie zakupami inwestycyjnymi utrzymuje się na stałym poziomie. Nie przewidujemy zmiany w tym zakresie w drugiej połowie br. roku. Zakup mieszkania w kluczowych lokalizacjach w Polsce zapewnia rentowność netto inwestycji na poziomie zdecydowanie wyższym od lokat bankowych. Jest to alternatywna forma inwestowania o charakterze długoterminowym, ale to jednocześnie mało elastyczny sposób lokowania kapitału. Stąd na tego rodzaju działania decydują się głównie inwestorzy, którzy posiadają zabezpieczone środki finansowe, w dużej mierze są to klienci w 100 proc. gotówkowi.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Jeśli chodzi o środki wycofane z lokat, w dalszym ciągu widzimy bardzo dużą ilość tego rodzaju kapitału na rynku i niesłabnącą aktywność inwestorów. Dodatkowo możemy też liczyć na nowe grupy nabywców o podobnym profilu m.in. powracający kapitał zagraniczny. Być może zwiększy się także aktywność profesjonalnych funduszy inwestycyjnych, kupujących lokale pod wynajem. Dalsze perspektywy dla rynku opieramy także na obserwowanej przez nas bardzo silnej tendencji, dotyczącej tzw. popytu odtworzeniowego, gdzie właściciele swoich pierwszych, często małych mieszkań, zakupionych w okresie boomu, decydują się na zmianę, poszukując większych lub bardziej funkcjonalnych lokali, bardziej dopasowanych do aktualnych potrzeb i stylu życia.
Jarosław Jankowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Nieruchomości – kilka lat temu grunty, a obecnie lokale mieszkalne – niezmiennie pozostają jednym z najbardziej popularnych, a zarazem najbezpieczniejszych i najstabilniejszych sposobów lokowania oszczędności i kapitału. W tym aspekcie sytuacja nie powinna drastycznie się zmienić. Indywidualni inwestorzy, czy instytucje nadal będą poszukiwać mieszkań w popularnych lokalizacjach, dynamicznie rozwijających się dzielnicach miast, które mogą odpowiednio zaaranżować, a następnie wynająć. Pod tym względem, jednym z wyróżniających się rejonów Warszawy jest Wola, gdzie prowadzimy swoje projekty mieszkaniowe. Zarówno w Mieście Wola, jak i w Stacji Kazimierz pewna pula lokali nabywana jest w celach inwestycyjnych. Nie prowadzimy szczegółowej ewidencji mieszkań, które kupowane są przez naszych klientów pod wynajem, jednak szacujemy, że w poszczególnych etapach obu projektów odsetek takich lokali oscyluje na poziomie od kilku do kilkunastu procent. W ostatnim czasie nie odnotowaliśmy większych zmian w tym aspekcie.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Obserwujemy zjawisko odwrotne do spadku zakupów inwestycyjnych. Liczba osób kupujących mieszkania na wynajem w naszych inwestycjach stale rośnie. Z naszych analiz wynika, że to przede wszystkim zasługa atrakcyjności oferowanych lokalizacji, jak również przemyślanej struktury mieszkań, ich rozsądnego rozplanowania i oczywiście ceny. Te czynniki wpływają na wybór naszych propozycji przez klientów inwestujących na rynku mieszkaniowym.
Zuzanna Kordzi dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic
Nie zauważamy spadku poziomu zakupów inwestycyjnych mieszkań wśród nabywców w naszych inwestycjach Hubertus w Warszawie i Wolne Miasto w Gdańsku. Mieszkania na wynajem nie są kupowane jedynie za gotówkę. Przy dobrej lokalizacji stopa zwrotu z inwestycji w mieszkanie na wynajem przewyższa często dwukrotnie oprocentowanie kredytu. Dopóki stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie i nie wystąpią inne czynniki niesprzyjające kupowaniu mieszkań, nie ma mowy o załamaniu koniunktury.
Monika Kudełko z firmy Activ Investment
Nie odnotowaliśmy spadku zainteresowania inwestycyjnym zakupem mieszkań. Każda z naszych, nowych inwestycji – w Krakowie, Katowicach, czy Wrocławiu – od razu przyciąga inwestorów, którzy chętnie kupują mieszkania pod wynajem. Stąd też w naszej ofercie mamy szeroki wybór mieszkań jedno i dwupokojowych, które najczęściej wybierane są na ten cel. Najlepszym dowodem na niesłabnące zainteresowanie zakupami inwestycyjnymi mieszkań jest osiedle 4 Wieże w Katowicach. Wszystkie kawalerki w tej inwestycji znalazły nabywców po 2 miesiącach od momentu wprowadzenia oferty na rynek, klienci kupowali po kilka mieszkań na raz.
Ewa Gwiazdowska, dyrektor finansowy w Atlas Estates
Z naszych obserwacji wynika, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie zakupami mieszkań w celach inwestycyjnych utrzymuje się na podobnym poziomie, jak wcześniej. Nasze doświadczenia z kilku ostatnich lat wskazują, że tego typu transakcje stanowią 20-25 proc. zakupów mieszkań. Utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe zmniejszają zarówno koszty kredytu, jak i atrakcyjność lokat bankowych, skłaniając większą liczbę klientów do inwestowania w nieruchomości.
Żeby inwestycja w mieszkanie przyniosła oczekiwane zyski, lokal musi spełniać kilka warunków, takich jak dobra relacja stawki najmu do ceny zakupu nieruchomości, lokalizacja umożliwiająca szybki dojazd do centrum miasta, czy bliskość centrów biznesowych lub uczelni. Przykładem inwestycji spełniającej te kryteria jest Atlas Estates jest ConceptHouse Mokotów. Bliskość kompleksu Mokotów Business Park sprawia, że właścicielom położonych tam mieszkań łatwo jest znaleźć chętnych na wynajem spośród osób pracujących w pobliskich biurowcach. Kolejnym przykładem jest inwestycja Capital Art Apartment z doskonałą lokalizacją przy nowo otwartej linii metra.
Katarzyna Żarska z firmy Marvipol
Inwestowanie w nieruchomości wiąże się z obowiązującymi obecnie niskimi stopami procentowymi, a co za tym idzie mało zyskownym oprocentowaniem lokat terminowych. Nie zaobserwowaliśmy spadku zainteresowania inwestycyjnym zakupem mieszkań, ale spodziewamy się, że chętnych na mieszkania z przeznaczeniem na wynajem zacznie stopniowo ubywać, gdy stopy procentowe pójdą w górę.
Autor: Kamil Niedźwiedzki