Dyrektorzy finansowi wskazują na dobre prognozy dla polskiej gospodarki w 2016 roku

prognoza

Dyrektorzy finansowi (CFO) uważają, że polska gospodarka znajduje się obecnie w dobrej kondycji. Ich zdaniem podobnie będzie w 2016 roku i to mimo niesprzyjającej sytuacji geopolitycznej w Europie i na Bliskim Wschodzie. Dziewięciu na dziesięciu badanych przewiduje, że wzrost PKB w najbliższych miesiącach nie przekroczy 3,5 proc., z czego blisko 50 proc. jest zdania, że będzie on w przedziale 2,6-3,5 proc. Aż 56 proc. CFO uważa, że poziom niepewności ekonomicznej w Polsce jest standardowy. To znacząco lepszy wynik od osiągniętego wśród CFO z innych krajów Europy Zachodniej, spośród których około 70 proc. uważa, że niepewność ta jest większa od przeciętnej. To główne wnioski płynące z kolejnej edycji międzynarodowego badania dyrektorów finansowych „CFO Survey” przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte.

Poprzednie edycje badania pokazały, że dyrektorzy finansowi wiarygodnie przewidują rozwój polskiej gospodarki. Ich wcześniejsze prognozy dotyczące wzrostu PKB dla Polski na rok 2013 (około 1,5 proc. PKB), rok 2014 (około 3 proc.) i rok 2015 (około 3 proc.) sprawdziły się.

Obecna edycja, która była przeprowadzona w październiku br., pokazała, że europejscy CFO zwracają baczną uwagę na sytuację geopolityczną na świecie. Najważniejszym aspektem, który wpłynął na ich nieco gorsze nastroje jest załamanie chińskiej gospodarki, a także niepewna sytuacja w strefie euro, związana z problemami Grecji oraz kryzysem migracyjnym.

Wszystkie te czynniki wpłynęły na to, że optymizm netto (różnica osób wskazujących na poprawę sytuacji ekonomicznej w porównaniu z sytuacją sprzed 6 m-cy i odsetek mówiących o jej pogorszeniu) w większości krajów Europy Zachodniej obniżył się. Tak stało się, m.in. w Wielkiej Brytanii, Finlandii i Niemczech. Przykładowo dla krajów ze strefy euro optymizm netto wynosi +5 proc, dla Wielkiej Brytanii + 10 proc, a dla badanych krajów spoza euro zone – 4 proc. A jak jest w Polsce? „Podsumowując można powiedzieć, że w Polsce mamy wciąż wysoki optymizm a spadający w Europie Zachodniej. Wśród polskich CFO zanotowaliśmy wahnięcie optymizmu w dół z poziomu +40 proc. w pierwszej połowie 2015 roku do +32 proc. obecnie. Spadek wiąże się prawdopodobnie w większym stopniu z niepewną sytuacją geopolityczną, a w mniejszym z obawami o stan polskiej gospodarki” – mówi Krzysztof Pniewski, Partner w Dziale Konsultingu Deloitte, Lider Programu CFO w Polsce.

Opinie polskich CFO co do wysokości wzrostu PKB Polski na rok 2016 pokazują, że przewidują oni nieco niższy wzrost niż ten zapisany w założeniach budżetowych rządu, wynoszący 3,8 proc. Dokładnie połowa z nich uważa, że będzie on w przedziale 2,6-3,5 proc. To najlepszy wynik od dwóch lat i najwyższy spośród badanych krajów Europy Zachodniej. Prawie 10 proc. polskich dyrektorów prognozuje wzrost gospodarki o ponad 3,5 proc.

Większość menedżerów odpowiedzialnych za finanse nie oczekuje dużych zmian w zakresie poziomu bezrobocia w Polsce: 44 proc. sądzi, że zmniejszy się „nieznacznie”, 21 proc., że nie zmieni się, a 24 proc. obstawia, że zwiększy się „nieznacznie”. Ich oczekiwania inflacyjne są niskie. Siedmiu na dziesięciu menedżerów biorących udział w badaniu uważa, że inflacja nie przekroczy 2 proc., w tym 18 proc. prognozuje nawet możliwość wystąpienia deflacji.

Poziom niepewności ekonomicznej w Polsce zmniejszył się. Obecnie 56 proc. CFO uważa go za standardowy, a jedynie 33 proc. za wysoki (suma odpowiedzi „wysoki” oraz „bardzo wysoki”). Pół roku wcześniej na poziom standardowy wskazało 30 proc. a na wysoki 57 proc. Widzimy, że w stosunku do wcześniejszej edycji badania relacja odpowiedzi „wysoki” vs „standardowy” odwróciła się, „Opinie polskich CFO mocno różnią się od oceny CFO z Europy Zachodniej, gdzie siedmiu na dziesięciu dyrektorów uważa, że niepewność jest większa niż przeciętna. W Wielkiej Brytanii aż 70 proc. ankietowanych odpowiedziało, że poziom niepewności ekonomicznej jest wysoki, a średnia dla krajów strefy euro wynosi 67 proc.” – mówi Julia Patorska, ekonomistka, Starszy Menedżer w Dziale Konsultingu Deloitte. Z kolei polscy CFO odpowiedzieli, że obecnie nie jest dobry czas na podejmowanie ryzyka (62 proc.). Jedynie 38 proc. było przeciwnego zdania. W krajach strefy euro było to odpowiednio 69 i 31 proc., a w państwach poza strefą 64 i 36 proc.

Zdaniem CFO polska gospodarka będzie się nadal dobrze rozwijać. Aż 50 proc. dyrektorów finansowych uważa, że w porównaniu z sytuacją sprzed sześciu miesięcy perspektywy finansowe ich przedsiębiorstw w ciągu najbliższych miesięcy będą „lepsze” lub „znacznie lepsze”. Odnosząc sytuację naszego kraju do pozostałych państw biorących udział w badaniu, widać wyraźnie, że wysoki polski poziom optymizmu jest daleko poza zasięgiem pozostałych. W krajach strefy euro „optymistycznie” i „raczej optymistycznie” perspektywy dla swoich firm widzi jedynie 26 proc. ankietowanych, a poza strefą 23 proc.

Dyrektorzy finansowi byli pytani także o ocenę wpływu kryzysu greckiego na sytuację ekonomiczną w ich krajach. Aż 65 proc. polskich CFO odpowiedziało, że ich firma nie odczuła tego wpływu, a 44 proc. jest zdania, że nie miał on także wpływu na wysokość polskiego PKB. Z kolei 47 proc. ankietowanych uważa, że negatywy wpływ greckiego kryzysu na PKB należy rozpatrywać w przedziale od -0,1 do -0,3 proc. PKB: „Połowa ankietowanych w Polce jest zdania, że kryzys grecki nieznacznie osłabił perspektywę osiągnięcia stabilnej i mocno zintegrowanej unii monetarnej w perspektywie długoterminowej, a 35 proc. ocenia, że to osłabienie było znaczne. W krajach strefy euro taką opinię wyraziło odpowiednio 34 i 6 proc. respondentów. Ich zdaniem był to sprawdzian, który udało się Unii Europejskiej zdać” – mówi Julia Patorska.

Po raz pierwszy od dwóch lat wzrost przychodów nie jest głównym priorytetem polskich CFO. Presja cenowa (27 proc.) oraz spadek popytu krajowego lub recesja (21 proc.), to obecnie główne czynniki ryzyka wymieniane przez prawie połowę CFO. Odpowiedzią na tę sytuację jest zapewnienie możliwie najniższych kosztów bezpośrednich (66 proc.) oraz poprawa płynności (65 proc.), które awansowały na czoło listy priorytetów. Ten kierunek działania potwierdza również pytanie o priorytet restrukturyzacji – po raz kolejny odsetek CFO traktujących ten temat jako kluczowy wzrósł z 22 proc. do 29 proc.

Ze względu na obecną sytuację, w której stopy procentowe w Polsce są najniższe od czasów transformacji w 1989 r., kredyt bankowy jest zdecydowanie najatrakcyjniejszym źródłem finansowania dla polskich CFO. Łącznie 82 proc. badanych oceniło tę formę finansowania jako atrakcyjną (w tym 32 proc. jako bardzo atrakcyjną). „Widać również, że CFO liczą się z faktem, że dobre warunki kredytów nie mogą utrzymywać się w nieskończoność. Już teraz prognozują, że w ciągu najbliższego roku koszty finansowania wzrosną. Widoczna jest także zmiana w podejściu w stosunku do wyników ankiety z pierwszej połowy 2015. Wtedy to ponad połowa dyrektorów uważała, że koszty finansowania nie zmienią się. Teraz jest to już tylko 38 proc., podczas gdy w sumie 56 proc. obecnie prognozuje wzrost” – tłumaczy Krzysztof Pniewski. Jednak aż 62 proc. menedżerów odpowiedzialnych za finanse uważa, że kredyty są łatwo dostępne. Jest to wzrost o 25 p.p. więcej niż pół roku wcześniej.

Pół roku temu polscy CFO wskazali najważniejsze priorytety i kierunki działania, na których powinien skoncentrować się nowy rząd RP. Każdy z badanych mógł wskazać trzy najważniejsze z jego punktu widzenia obszary. W przedmiocie ich zainteresowań pozostają głównie finanse oraz podatki. Sześciu na dziesięciu badanych uważa, że rząd w roku 2016 powinien skoncentrować się na wprowadzeniu znaczących zmian przepisów i usprawnienia działania administracji w zakresie kompetencji Ministerstwa Finansów. Ponad połowa wskazała na Ministerstwo Gospodarki. Najważniejsze obszary, które powinny ulec zmianom to VAT, CIT oraz ordynacja podatkowa. Polscy dyrektorzy finansowi wskazywali także m.in. na zagadnienia związane z Kodeksem Pracy czy funkcjonowaniem Urzędu Zamówień Publicznych.