Jastrzębie EBC i Fed wesprą ruch RPP?

forex giełda

W tym tygodniu skupimy się na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus zakłada, że stopy procentowe po raz kolejny wzrosną o 50 pb., my jednak skłaniamy się w stronę 75 pb. Oprócz szeregu czynników fundamentalnych i ryzyk taką decyzję mogą wspierać ostatnie sygnały z EBC oraz Fedu. Nie jesteśmy pewni, czy EBC może czekać z podwyżką do września, i spodziewamy się, że kurs euro pozostanie mocny w relacji do głównych walut, podczas gdy rynki przystosowują się do zmiany polityki banku.

Ogromne zaskoczenie w górę inflacją w strefie euro w styczniu przygotowało grunt pod jastrzębi zwrot prezeski Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde. Co zrozumiałe, wspólna waluta momentalnie zyskała po ogłoszeniu tych wieści. Umiarkowany wzrost dolara dzięki silnemu raportowi z rynku pracy (non-farm payrolls, NFP) następnego dnia pozwolił mu odrobić część strat – mimo to USD zakończył tydzień na dole tabeli G10. Euro doświadczyło silnej aprecjacji względem wszystkich głównych walut z wyjątkiem korony szwedzkiej.

Uwaga inwestorów będzie przeskakiwała między ogłoszeniami banków centralnych i danymi o inflacji, czyli czynnikami, które będą determinować zachowanie na rynku walutowym w przewidywanej przyszłości. W tym tygodniu wszystkie oczy będą zwrócone ku raportowi inflacyjnemu z USA w styczniu, który zostanie opublikowany w czwartek – progności przewidują wzrost do kolejnej rekordowej wartości od dekad. Przemówienia oficjeli EBC również będą istotne, ponieważ mogą zapewnić impuls do dalszego wzrostu euro, jeśli potwierdzą jastrzębi zwrot z zeszłotygodniowego zebrania.

Spis treści:

PLN

Większość zmian na kluczowych parach ze złotym (USD/PLN, CHF/PLN) była konsekwencją danych o inflacji w strefie euro i jastrzębiego EBC. Sam złoty (EUR/PLN) na informacje ze wspólnego bloku reagował w umiarkowanym stopniu, niemniej, podobnie jak inne istotne waluty regionu, zakończył tydzień na plusie.

W tym tygodniu skupimy się na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus zakłada, że stopy procentowe po raz kolejny wzrosną o 50 pb., my jednak skłaniamy się w stronę 75 pb., biorąc pod uwagę m.in. ostatnie odczyty z gospodarki, uporczywie rosnące ceny surowców i energii oraz szereg wyraźnie zarysowanych ryzyk, które mogą działać w kierunku wyższej inflacji.

Krótkoterminową reakcję PLN wiążemy ze skalą ruchu – stawki kontraktów terminowych i międzybankowe wskazują na to, że podwyżka o 75 pb. mogłaby wzmocnić walutę, z kolei o 50 pb. lub mniejsza wpłynąć na złotego niekorzystnie. Oprócz tego dla waluty istotne będą wydźwięk komunikatu oraz konferencja prasowa dzień później.

Rynkowe nerwy nieco się uspokoiły pod tym względem, ale w przyszłości nadal będziemy koncentrować się na ryzyku związanym z Rosją, ponieważ może ono wywrzeć presję na złotego w przypadku eskalacji napięcia lub zwiększonych obaw przed nią. Naszym zdaniem jest to obecnie zagrożenie numer jeden dla walut Europy Środkowo-Wschodniej.

EUR

Był to jeden z najważniejszych tygodni dla strefy euro od wielu miesięcy. Rozpoczął się od ogromnego zaskoczenia inflacyjnego, a zakończył zwrotem prezeski Christine Lagarde w temacie inflacji o 180° podczas lutowego zebrania EBC. Nie tylko skup aktywów powinien skończyć się wcześniej niż oczekiwano, lecz także Lagarde przestała sugerować, że stopy nie wzrosną w 2022 r. Rada Prezesów jest obecnie „jednogłośnie” zaniepokojona inflacją i dostrzega „ryzyka w górę” dla jej przyszłej ścieżki. Mimo że w odpowiedzi na to rynkowe stopy procentowe w strefie euro doświadczyły silnego wzrostu, uważamy, że wciąż jest na niego przestrzeń. Nie jesteśmy pewni, czy EBC może czekać z podwyżką do września i spodziewamy się, że kurs euro pozostanie mocny w relacji do głównych walut, podczas gdy rynki przystosowują się do zmiany polityki EBC.

USD

Co nietypowe dla tygodnia publikacji raportu z rynku pracy, losy dolara zależały przede wszystkim od wieści zza Atlantyku. Sam raport okazał się jednak bardzo mocny mimo wpływu Omikrona – kreacja miejsc pracy była silna, zrewidowano w górę dane z poprzedniego miesiąca, a płace wzrosły – choć na razie niewystarczająco, by nadążyć za cenami. Jasne jest, że rynek USA doświadcza właściwie pełnego zatrudnienia, a podwyżki stóp Rezerwy Federalnej są jedynym dostępnym narzędziem, które daje szansę na utrzymanie w ryzach presji cenowej. Warto jednak zauważyć, że polityka monetarna działa z „długimi i różnymi” opóźnieniami, przez co uważamy, że minie sporo czasu, nim wpływ stóp procentowych na ceny będzie odczuwalny.

Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia – analitycy Ebury