Rentowności krajowych obligacji powróciły do wzrostów

Centrala banku PKO BP w Warszawie

Po mocniejszej korekcie spadkowej na rynku stopy procentowej obserwowany jest powrót do lekkich wzrostów rentowności. Słabsze dane o krajowej produkcji przemysłowej za wrzesień zwiększają ryzyko korekty spadku kursu EURPLN.

Rynek stopy procentowej

Po zapoczątkowanej w zeszłym tygodniu korekcie spadkowej rentowności na krajowym rynku stopy procentowej, środa przyniosła wyraźniejsze odwrócenie tego trendu. Notowania papierów z dłuższego końca krzywej dochodowości przesunęły się zdecydowanie w górę, na co istotny wpływ wywierały publikowane w ostatnich dniach dane gospodarcze.

Wtorkowe raporty z rynku pracy wskazały, że widoczna jest silna presja płacowa, przez co wzrost wynagrodzeń utrzymuje się w okolicach 6% w ujęciu rocznym. Z kolei środowe dane potwierdziły, że obserwowane w ostatnim czasie mocne nastroje konsumentów znajdują swoje przełożenie w danych o sprzedaży detalicznej, która w ujęciu nominalnym wzrosła we wrześniu do 8,6% r/r z 7,6% miesiąc wcześniej. Produkcja przemysłowa zanotowała odczyt na poziomie 4,3% r/r, co okazało się wynikiem gorszym niż oczekiwane przez rynek 5,2%, jednak silna dynamika inwestycji obserwowana w trzecim kwartale, może sugerować poprawę wkładu tego czynnika we wzroście gospodarczym. PKB w trzecim kwartale powinno wynieść zdecydowanie powyżej 4% r/r (ekonomiści PKO szacują, że wzrost wyniósł co najmniej 4,5%), co powinno wywierać presję na powrót do wzrostu rentowności papierów średnio- i długoterminowych. Również dane o cenach producenckich wskazują, że nie powinniśmy obserwować powrotu do wzrostu cen obligacji w najbliższym czasie. Inflacja PPI wzrosła we wrześniu do 3,1% r/r, na co wpływały między innymi wzrosty cen ropy.

Pomimo przesunięcia się w górę krzywej skarbowych papierów wartościowych w Polsce, doszło do spadku ASW w sektorze 10-letnim poniżej 40 pb. wraz z bardziej zauważalnymi wzrostami na krzywej swapowej. Rentowności obligacji skarbowych odbijają relatywnie wolniej w związku z dobrą sytuacją budżetową, co sugerują doniesienia, iż również po wrześniu zanotowano nadwyżkę budżetową (po sierpniu wynosiła ona 4,9 mld PLN).

Oprócz danych krajowych, za przeceną na rynku stopy procentowej przemawiały również ruchy na rynkach bazowych. Niemiecka krzywa dochodowości wzrosła o blisko 4 pb dla papierów z dłuższym terminem do wykupu, przez co 10-letnie Bundy znalazły się w pobliżu 0,40%. Spadki cen obligacji nie wynikały z publikacji nowych danych w strefie euro a były w dużym stopniu korektą wcześniejszej aprecjacji, wskazując również na niepewność inwestorów wobec decyzji, które ogłosi EBC na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Ostatnie wypowiedzi członków EBC nie przyniosły istotnej zmiany ich stanowiska i nie dały dalszych wskazówek w kwestii zmian w programie QE od początku przyszłego roku.

Na wyższych poziomach znalazła się również krzywa US Treasuries, gdzie po mocnym jej wypłaszczeniu w ostatnich dniach, spread 2Y10Y powrócił powyżej 75 pb. Rynek zakłada, że w grudniu dojdzie do podwyżki stóp procentowych w USA, co również znajduje swoje odzwierciedlenie w wypowiedziach bankierów centralnych. Prezes Fed z Nowego Jorku William Dudley stwierdził, że FOMC jest na najlepszej drodze, aby dokonać trzech podwyżek stóp procentowych w tym roku zgodnie z zapowiedzią członków na początku 2017.

Rentowności krajowych obligacji powróciły do wzrostów

Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO Bank Polski

Rynek walutowy

W środę, w oczekiwaniu na publikację krajowych danych produkcyjno-sprzedażowych złoty w relacji do euro konsolidował się w okolicach 4,23. Pomimo oczekiwanych mocnych wyników inwestorzy wstrzymywali się z dalszymi zakupami PLN mając świadomość wyraźnie gołębiej (jak do tej pory) postawy RPP i utrzymującego się spadku kursu EURUSD.

Opublikowane raporty, choć pokazały solidny wzrost, to jednak nie obeszło się bez rozczarowania. We wrześniu sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 8,6% r/r (znacznie mocniej niż prognozowane przez rynek 7,85%), ale już 4,3% r/r wzrost produkcji sprzedanej przemysłu wypadł słabiej niż szacowane 5,2%. W rezultacie złoty publikacje GUS przyjął neutralnie. Choć wskazują one na trwające ożywienie w gospodarce, to jednak nie będą w stanie wpłynąć na zmianę postawy tych członków Rady, którzy opowiadają się za stabilizacją stóp NBP. Przy dalej umacniającym się dolarze na szerokim rynku ryzyko korekty spadku kursu EURPLN staje się coraz wyższe. Niemniej, jak wskazują ekonomiści PKO BP biorąc pod uwagę cały III kw. br. wyniki (w szczególności dla budownictwa) poprawiły się wyraźnie w porównaniu z II kw., podczas gdy sprzedaż detaliczna rosła stabilnie. Mając już cały pakiet danych za ub. kwartał zakładają oni, że dynamika PKB w III kw. 2017 roku wyraźnie przyspieszyła wobec 3,9% r/r odnotowanych okres wcześniej (do co najmniej 4,5% r/r).

Na rynku głównej pary walutowej kluczowym tematem pozostaje wybór nowego prezesa amerykańskiego banku centralnego. Wśród kandydatów, obok J. Yellen (której kadencja kończy się w luty 2018 roku) wymieniani są jeszcze gubernator Fed Jerome Powell, doradca Trumpa Gary Cohn, były gubernator Fed Kevin Warsh oraz ostatnio ekonomista ze Stanford, John Taylor. W środę, osoba zbliżona do sprawy zdradziła, że prezydent USA Donald Trump prawdopodobnie już na początku listopada ogłosi, który z tych kandydatów zostanie nowym prezesem Rezerwy Federalnej. Dnia 3 listopada Trumpa udaje się z wizytą do Azji i byłby to czas dany Senatowi na proces zatwierdzenia nowego przewodniczącego FOMC.

W środę uwagę rynków finansowych przyciągały też Chiny z racji rozpoczynającego się tam tygodniowego 19. Kongresu Komunistycznej Partii Chin. Prezydent Xi Jinping, podczas trwającego ponad trzy godziny przemówienia, zapowiedział dalszą liberalizację rynku dla zagranicznych inwestorów, niemniej wskazał jednocześnie, że wzmocniona musi zostać rola rządu w gospodarce. Chiny będą „oczyszczać” przepisy i praktyki, które utrudniają stworzenie jednolitego rynku oraz sprawiedliwą konkurencję, będą też wspierać rozwój prywatnych firm oraz innych rodzajów podmiotów rynkowych. Pekin będzie dążył do pogłębienia reformy w zakresie wymiany walut, stóp procentowych i systemu finansowego. W tym tygodniu prezes Banku Chin zapowiedział, że „nie można mieć otwartej gospodarki z zamkniętym rynkiem finansowym”. Dalsza deprecjacja juana do dolara wydaje się więc wysoce pożądana przez chińskie władze, co będzie potencjalnie negatywne dla koszyka rynków wschodzących (korzystne dla DXY).

Tymczasem EURUSD zszedł wczoraj w okolice 1,173 jednak dzień zakończył wyżej przy około 1,18. Opublikowana Beżowa Księga Fed potwierdziła, że amerykańska gospodarka rozwija się mimo skutków huraganów odczuwalnych w niektórych regionach kraju, jak również i to, że nadal nie widać zbyt wielu oznak przyspieszania inflacji pomimo coraz większych trudności przedsiębiorstw z pozyskiwaniem wykwalifikowanych pracowników.

W czwartek rano poznaliśmy już pakiet raportów z Chin (sprzedaż, produkcja, inwestycje), a w ciągu dnia w centrum uwagi znajdą się jeszcze tygodniowe dane z rynku pracy w USA oraz publikacja indeksu Fed z Filadelfii.

Rentowności krajowych obligacji powróciły do wzrostów 2

Autor: Joanna Bachert, PKO Bank Polski

Źródło: PKO Bank Polski