Rosnąca inflacja pozostaje największym ryzykiem zewnętrznym dla polskich inwestorów detalicznych niż konflikt międzynarodowy

Paweł Majtkowski – analityk eToro
Paweł Majtkowski - analityk eToro
  • Inflacja jest największym ryzykiem zewnętrznym dla 66 proc. polskich inwestorów indywidualnych; konflikt międzynarodowy pozostaje problemem dla 41 proc. 
  • Tylko 18 proc. inwestorów sprzedało swoje inwestycje podczas ostatnich spadków na giełdzie, 47 proc. utrzymało się na rynku, a kolejne 35 proc. kupiło spadki
  • Inwestorzy zwiększyli ekspozycję na towary (25 proc.), akcje krajowe (22 proc.), kryptowaluty (20 proc.) i gotówkę (17 proc.)
  • Blisko 36 proc. zadeklarowało, że zainwestuje tę samą kwotę w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a 36 proc. planuje zainwestować więcej

Polscy inwestorzy indywidualni pozostają odporni na spadki na giełdzie i obawy przed recesją. Z najnowszego „Retail Investor Beat” przeprowadzonego przez sieć inwestycji społecznych eToro. Ponad ośmiu na dziesięciu (82 proc.) utrzymuje lub zwiększa swoje inwestycje czasie bessy.

Tylko 18 proc. badanych polskich inwestorów sprzedało swoje inwestycje podczas ostatnich spadków na giełdzie, podczas gdy 47 proc. utrzymało swoją pozycję, a 35 proc. kupowało w okresie spadków. W skali globalnej badanie wykazało, że mniej niż jeden na dziesięciu badanych (8 proc.) sprzedało swoje inwestycje podczas ostatnich spadków na giełdzie, dwie trzecie (64 proc.) utrzymało swoje pozycje, a kolejne 28 proc. kupowało w tym okresie.

“Polscy inwestorzy zachowują spokój w sytuacji spadków na rynku. Co prawda, nawet dwa razy częściej pozbywali się swoich aktywów w czasie obecnej wyprzedaży na rynku niż przeciętny inwestor spośród 12 badanych krajów. Ale jednocześnie częściej niż inwestorzy w innych krajach skorzystali z okazji do kupowania i zwiększenia swojego zaangażowania.  To koresponduje z wyłaniającym się z badań obrazem polskiego inwestora jako poszukiwacza dobrych okazji inwestycyjnych. ” komentuje Paweł Majtkowski, analityk rynkowy eToro.

“Blisko 68 proc. polskich inwestorów to osoby, które działają na rynku przez 5 lat lub krócej, a to oznacza, że obecna korekta (a teraz bessa) na rynku to ich pierwsze doświadczenie długotrwałych spadków na rynku. W tych trudnych czasach wyzwaniem pozostaje zarządzaniem ryzykiem, opanowaniem emocji oraz skupieniem się na długoterminowych celach inwestycyjnych. Z naszego badania wynika, że Polscy inwestorzy radzą z tym sobie całkiem nieźle, budując zdywersyfikowane portfele inwestycyjne. Dodatkowo spadki o około 20 proc. były okazją dla 1/3 inwestorów do zakupów, co znaczy, że sądzą, że bessa może być płytsza i krótsza, niż przeciętna, która historycznie trwała zwykle 19 miesięcy i zamykała się spadkami o 38 proc.”

W świetle ostatniej zmienności rynkowej, 25 proc. polskich inwestorów zwiększyło swoją ekspozycję na surowce, w dalszej kolejności wybierali obligacje krajowe (22 proc.), kryptowaluty (20 proc.), gotówkę (17 proc.), inwestycje alternatywne (17 proc.), akcje zagraniczne (14 proc.), akcje krajowe (13 proc.), obligacje zagraniczne (13 proc.) i waluty (13 proc.).

Patrząc na poszczególne sektory, 28 proc. polskich inwestorów zainwestowało więcej w sektor energetyczny, 25 proc. kupowało sektor technologiczny, 23 proc. – surowce, 22 proc. – nieruchomości, 22 proc. – podstawowe dobra konsumenckie, 22 proc. – usługi finansowe, 21 proc. – sektory przemysłowe. Blisko 17 proc. zainwestowało w sektor użyteczności publicznej, 15 proc. –  w telekomunikację, 15 proc. – w opiekę zdrowotną, a 13 proc. postawiło na dobra luksusowe.

W skali globalnej, zaufanie inwestorów indywidualnych do ich inwestycji w ciągu pięciu kwartałów od momentu rozpoczęcia eToro’s Retail Investor Beat, konsekwentnie spadało: z 83 proc. w II kwartale 2021 roku, 81 proc. w III kwartale 2021 roku, 80 proc. w IV kwartale 2021 roku, 73 proc. w I kwartale 2022 roku do 72 proc. na koniec czerwca tego roku. Natomiast wśród polskich inwestorów, zaufanie do inwestycji spadło z 81 proc. w II kwartale 2021 r., 82 proc. w III kwartale 2021 r., 77 proc. w IV kwartale 2021 r., 76 proc. w I kwartale 2022 r. do 71 proc. na koniec czerwca br.

Inflacja pozostaje główną obawą polskich inwestorów – 66 proc. (wzrost z 59 proc. w I kw. 2022 r.) postrzega ją jako największe zewnętrzne ryzyko dla swoich inwestycji w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Dalej na liście plasują się: konflikt międzynarodowy, istotny dla 41 proc. (z 56 proc. w I kwartale). Stan polskiej gospodarki niepokoi 33 proc. badanych (spadek z 40 proc. w I kwartale), a rosnące stopy procentowe – 31 proc. (wzrost z 30 proc. w I kwartale). Stan światowej gospodarki najbardziej martwi 26 proc. inwestorów (spadek z 29 proc. w I kwartale).

“Dla Polskiego inwestora największym zmartwieniem pozostaje inflacja. W poprzednim badaniu, z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, znacząco wzrosła obawa dotycząca sytuacji i konfliktu międzynarodowego. Można jednak powiedzieć, że z tym ryzykiem się już, niestety, oswoiliśmy. Inflacja natomiast cały czas rośnie, sięgając ostatnio 15,6 proc. A to jeszcze nie koniec jej wzrostów, dlatego na pewno pozostanie największą obawą inwestorów w najbliższych kwartałach.”, mówi Paweł Majtkowski.

Pomimo tych zagrożeń, 36 proc. polskich respondentów planuje zainwestować taką samą kwotę pieniędzy w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a kolejne 36 proc. spodziewa się zainwestować więcej. Aż 38 proc. uważa, że energia będzie nadal stanowić najlepszą okazję do kupna inwestycji w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Dalej w rankingu znajdują się nieruchomości (32 proc.), technologia (32 proc.), usługi finansowe (18 proc.), materiały (18 proc.), przemysł (17 proc.), usługi komunalne (15 proc.), podstawowe dobra konsumpcyjne (14 proc.), opieka zdrowotna (11 proc.), telekomunikacja (9 proc.) i dobra konsumpcyjne (8 proc.).