ZPP prezentuje wyniki badania polskiego rynku e-commerce

goldfish in cart – e-commerce concept

Na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przygotowane zostało badanie firm dotyczące prowadzenia sprzedaży on-line. Badanie zostało wykonane w lutym 2021 roku, tym samym uwzględnia ono obecne warunki prowadzenia działalności gospodarczej w dobie pandemii COVID-19, a także odwzorowuje aktualnie panujące tendencje i kierunki rozwoju wśród rodzimych przedsiębiorstw. Głównym celem badania było poznanie opinii przedstawicieli firm z sektora handlu i produkcji na temat sprzedaży on-line. Pragniemy zatem przedstawić Państwu najważniejsze i najciekawsze wnioski płynące z uzyskanych wyników.

Wśród szerokiej próby badanych, nieco ponad 60% firm prowadzi sprzedaż on-line, a około 1/3 nieprowadzących obecnie tej działalności myśli o jej rozpoczęciu w ciągu najbliższego roku. Fakt ten pokazuje, że firmy zdają sobie sprawę z globalnych megatrendów konsumenckich, a także ze znaczenia obecności ich działalności w Internecie. Jednocześnie wciąż istnieje spora przestrzeń do rozwoju rodzimych przedsiębiorstw w zakresie handlu e-commerce, gdyż popyt ze strony konsumentów na produkty sprzedawane tym kanałem wciąż nie został w pełni zaspokojony.

Najrzadziej na prowadzenie sprzedaży on-line decydują się firmy o najdłuższym stażu na rynku, tj. istniejące więcej niż 10 lat. Firmy te, posiadając ugruntowaną pozycję na rynku rzadziej odczuwają potrzebę prowadzenia sprzedaży on-line, zapewne dzięki stałej i zaufanej grupie kontrahentów oraz konsumentów. Jednakże z pewnością w najbliższym czasie będziemy świadkami dostosowywania się tych firm do panujących warunków rynkowych, a zatem do przenoszenia części lub całości działalności handlowej do Internetu.

COVID-19 przyniósł w handlu e-commerce niemal tyle samo firm wygranych, co przegranych. Choć wydawałoby się, że sprzedaż on-line w dobie pandemii koronawirusa jest pewnym remedium na skutki społeczno-gospodarcze wywołane pandemią, badanie wskazuje, że 27% firm odnotowało spadek sprzedaży, a 30% uzyskało wzrost sprzedaży.

Negatywne wyniki części firm w trakcie pandemii można usprawiedliwić spadkiem nastrojów wśród konsumentów, niepewnością co do przyszłości gospodarczej, a zatem ograniczeniem konsumpcji wśród pewnych grup odbiorców. Jednakże, pandemia przyniosła także trwałe zmiany behawioralne wśród konsumentów, przekonując w ich w znacznym stopniu do zakupów przez Internet. Zatem z dużym prawdopobieństwem, po ustaniu trwającego okresu niepewności, konsumenci chętniej niż przed pandemią będą sięgać po produkty sprzedawane kanałami e-commerce, co spowoduje poprawę wyników pozostałych firm.

Firmy nieprowadzące handlu e-commerce inaczej postrzegają przeszkody, niż firmy zaangażowane w sprzedaż on-line. Firmy, które prowadzą sprzedaż on-line, częściej niż te, które nie tego nie oferują, są zdania, że problemem związanym ze sprzedażą on-line są nieuczciwa konkurencja oraz odsetek niedokończonych zamówień. Natomiast firmy, które nie mają obecnych doświadczeń ze sprzedażą on-line, mają poczucie, że istotnym utrudnieniem jest kwestia obsługi zwrotów.

Jak wynika z powyższych wniosków, początkowe obawy przedsiębiorstw mogą się różnić od rzeczywistych trudności związanych z handlem e-commerce. Firmy, które dopiero rozpoczynają sprzedaż w Internecie muszą być świadome konieczności analizy pojawiających się problemów i ich rozwiązywania, nawet, jeżeli w początkowym biznesplanie trudności te nie zostały uwzględnione.

Firmy prowadzące sprzedaż on-line uzyskują z tego kanału średnio 50% swoich przychodów; niemal połowa z nich działa tylko na rynku krajowym, a nieco ponad połowa – także lub wyłącznie na rynkach zagranicznych. Odsetek firm zaangażowanych w zagraniczne rynki e-commerce jest najwyższy wśród firm produkcyjnych, większych i będących dłużej na rynku. Ponadto, 40% firm, które sprzedają przez Internet tylko na rynku krajowym przyznaje, że ma w planach rozpoczęcie sprzedaży poza Polską.

Dzięki obecności w Internecie, znaczna ilość przedsiębiorców ma dostęp do globalnej grupy odbiorców dla sprzedawanych przez siebie produktów, a dokonując dywersyfikacji geograficznej przychodów są oni mniej podatni na lokalną koniunkturę gospodarczą i lokalne trendy konsumenckie. Chodzi zatem zarówno o powiększenie przychodów dzięki większej grupie docelowej, ale także o stabilizację ich uzyskiwania, a także ograniczenie ryzyk związanych z jednym, lokalnym rynkiem bytu.

Jak wynika z badania, korzyści wynikających z rozszerzenia działalności o zagraniczną sprzedaż są również świadomi przedsiębiorcy, który jeszcze nie są obecni na innych rynkach niż Polski, jednak istotnie rozważają taki kierunek rozwoju.

Rozwój sprzedaży on-line poprzez wejście na zagraniczne rynki to realna szansa dla polskich firm z sektora MŚP. Dzięki stosunkowo niskim kosztom zatrudnienia i produkcji, mają one możliwość konkurencji cenowej z zachodnimi przedsiębiorstwami.

W kontekście konkurencji z zagranicznymi podmiotami, istotne znaczenie będzie miała otwartość polskich firm na nowoczesne rozwiązania technologiczne, która daje szansę na skokowy rozwój handlu e-commerce dzięki zastosowaniu zaawansowanych narzędzi do analizy potrzeb klienta, czy też sztucznej inteligencji oddziałującej na wybory konsumentów, a tym samym zwiększającej sprzedaż. Dzięki wysokorozwiniętym kompetencjom cyfrowym polskich pracowników, rodzime firmy mają także szansę konkurowania na rynku międzynarodowym także w zakresie jakości obsługi klientów, zapewniając autorskie, innowacyjne platformy e-commerce.

Dzięki powyższemu, polskie małe i średnie firmy posiadają realną perspektywę prowadzenia zagranicznej ekspansji gospodarczej bez konieczności budowania rozległych i międzynarodowych struktur oddziałów i pracowników. Wykorzystując możliwości wspólnego rynku, a także tendencje związane z coraz większymi przepływami towarów na całym świecie, posiadają one unikatową możliwość szybkiego wzrostu oraz stania się ważnymi uczestnikami międzynarodowego rynku handlu.