Podstawy inwestowania w młodą sztukę

Roman Kaczkowski, ekspert rynku sztuki
Roman Kaczkowski, ekspert rynku sztuki

Temat młodych twórców na polskim rynku zaczął zyskiwać na popularności wraz z powstaniem aukcji młodej sztuki w 2008 roku. Pomysł zrodził się w czasach dużych zawirowań i był odpowiedzią na ówczesną stagnację. Ponadto była to chęć zwrócenia uwagi kolekcjonerów na artystów, którzy nie funkcjonowali wcześniej na rynku sztuki. Przyjęło się umownie, że twórcy zaliczani do wspomnianej kategorii nie powinni mieć więcej niż 35 lat. Dziś w Polsce organizowanych jest około 100 aukcji młodej sztuki w skali roku i przez lata urosły one do rangi jednego z najistotniejszych czynników kształtujących rynek młodszego pokolenia w Polsce.

Niskie ceny

Realnym problemem początkujących artystów są bardzo niskie kwoty, jakie ich prace osiągają na aukcjach młodej sztuki. Z czasem ceny te utrwalają się w świadomości kolekcjonerów, a twórcom trudno jest wyjść poza przyjęty poziom, co zazwyczaj „nie służy” w rozwoju kariery. Według raportu OneBid w ubiegłym roku średnia cen prac na aukcjach młodej sztuki wyniosła 2,2 tys. zł (1). Dekadę temu była niemal o połowę mniejsza. Należy pamiętać, że od tej kwoty odejmowana jest opłata dla podmiotu odpowiedzialnego za licytację, a z tego co pozostanie, artysta musi jeszcze odprowadzić podatek. 

Fenomen rodzimego rynku

Aukcje młodej sztuki to specyfika niemal wyłącznie polskiego rynku sztuki, gdzie domy aukcyjne przejęły rolę opiniotwórczą w kreowaniu cen. Zupełnie inaczej sytuacja prezentuje się na zagranicznych rynkach, gdzie galerie przewodzą w budowaniu wartości dzieł młodych artystów, a domy aukcyjne podążają za rynkiem galeryjnym. Sytuacja w Polsce jest zupełnie odmienna bowiem wartość cenotwórcza należy przede wszystkim do domów aukcyjnych. Zauważalna jest jednak zmiana na korzyść galerii, które mają coraz silniejsze oddziaływanie w budowaniu wartości dzieł młodych twórców. 

Nierówny poziom

Pośród bardzo szerokiej, jednak zazwyczaj średniej jakości oferty, na aukcjach młodej sztuki można znaleźć artystę, którego prace wyróżniają się czymś z ogółu. Niewielka część twórców z czasem znajduje reprezentację w galeriach, które profesjonalnie zajmują się rozwojem ich kariery. Są to jednak sytuacje incydentalne. Należy mieć na uwadze, że aukcje młodej sztuki bardzo często posiadają ofertę skrajnie wczesnych dzieł danego artysty. Każda twórczość z czasem ewoluuje, zazwyczaj w tym lepszym kierunku pozostawiając wczesne prace gdzieś w tyle. Tego typu aukcje należy zatem traktować przede wszystkim jako możliwość obserwacji rozwoju danego artysty. 

Minimalizowanie ryzyka

Nabywanie młodej sztuki jest zazwyczaj obarczone wysokim ryzykiem, niemniej jej zaletą jest niska cena prac. Przez fakt, że dzieła młodych twórców bywają kapryśne w kontekście inwestycyjnym, na pojedyncze prace początkujący kolekcjoner nie powinien przeznaczać zbyt dużych środków. Przy wyborze należy kierować się przede wszystkim własnym poczuciem estetyki i przekonaniami, następnie wiedzą oraz informacjami, jakie zdobyliśmy na temat danego artysty. Istnieje powiedzenie, że kiedy kupimy obraz, który przypadł nam do gustu, a twórca nie zaistnieje na rynku, to wówczas zostaniemy z dziełem, które nam się podoba. 

Pomocne narzędzie

Kompas Młodej Sztuki roku powstał w 2008 roku, a twórcy w nim obecni zazwyczaj posiadają już ugruntowaną pozycję na rynku. Inicjatywa wyniknęła z potrzeby stworzenia obiektywnego rankingu polskich artystów. Warto jednak spojrzeć na Kompas Młodej Sztuki z szerszej perspektywy i sprawdzić, na którym miejscu dany twórca był w poprzednich edycjach. To pozwoli nam wywnioskować, czy ma on tendencję zwyżkową, czy przeciwnie. 

Gdzie nabywać prace młodych artystów?

Galeria, pracownia artysty czy dom aukcyjny? Każde z wymienionych miejsc posiada zupełnie inną specyfikę i rodzaj oferty. Warto dokonywać zakupów w galeriach, gdyż są to miejsca, które w profesjonalny sposób reprezentują twórcę i pomagają mu zaistnieć na rynku. Nie należy obawiać się wyższych cen, gdyż środki te galeria przeznacza na działania mające na celu promocję artysty. Oferta jest niewielka, bo aby dobrze zarządzać karierą, nie można tego robić na wielką skalę – warto zatem zwrócić uwagę na ilość prezentowanych artystów. W Polsce funkcjonuje kilkaset galerii o bardzo zróżnicowanym poziomie artystycznym i cenowym. 

W przypadku, gdy twórca nie posiada reprezentacji, zakupów możemy dokonywać bezpośrednio. Wartością dodaną kontaktu z artystą jest możliwość zyskania większej wiedzy na temat specyfiki twórczości, co jest kluczowe w rozwijaniu pasji kolekcjonerskiej. Zakup u artysty powinien być sformalizowany umową kupna, w której warto zawrzeć zapis o osobistych prawach autorskich. Często bowiem kolekcjonerzy wydają publikacje (albumy) czy tworzą strony internetowe prezentujące swoje zbiory. Wówczas należy mieć  od artysty zgodę na publikację pracy – samo jej posiadanie nas do tego nie uprawnia.

Natomiast oferta domów aukcyjnych zdecydowanie przeważa nad galeriami czy pracowniami artystów i najlepiej sprawdzi się w przypadku nieco bardziej wprawionych kolekcjonerów, gdyż umiejętność wyboru spośród szerokiej oferty to zadanie dla osób, które mają już początkowe doświadczenie. Na aukcji konkurujemy z innymi licytującymi i jest to sytuacja zupełnie odwrotna niż zakup dzieł sztuki w galerii. Wylicytowanie obrazu, które finalizowane jest uderzeniem młotka, należy rozumieć jako formę umowy kupna, która zobowiązuje do wykupienia wylicytowanego obiektu. 

Wnioski

Początkujący kolekcjoner czy inwestor powinien przede wszystkim obserwować, czytać i odwiedzać wystawy, a decyzje zakupowe odkładać jak najdłużej może. Bowiem tylko poprzez długofalową obserwację można wyciągać konkretne wnioski. Jedyna rada, jakiej mogę udzielić to bezustanne śledzenie twórczości wielu artystów jednocześnie. Przy tym działania te powinny mieć charakter długofalowy. Dzięki temu można wyciągnąć pewne wnioski, które nasuwają się dopiero w perspektywie czasu. 

autor: Roman Kaczkowski

Ukończył historię sztuki na UJ, studia poświęcił na zgłębianie tajemnic rynku sztuki. Tej tematyce też poświęcił swoją pracę magisterską. Po studiach rozpoczął pracę w instytucjach polskiego rynku sztuki. W pierwszej kolejności w galerii Piotra Nowickiego, następnie wydawnictwo Art&Business, by w końcu rozwinąć swoje umiejętności w domu aukcyjnym DESA Unicum, gdzie przez 6 lat zajmował się doradztwem w zakresie inwestowania w dzieła sztuki, budowania kolekcji dzieł sztuki. Od trzech lat realizuje swój własny projekt ARX Gallery, która zajmuje się najlepszą klasyką polskiej sztuki powojennej.

Źródła: Raport OneBid, https://onebid.pl/pl/aktualnosci/Raport-polskiego-rynku-aukcyjnego-2022 (dostęp: 09.03.2023)