Oczekiwania wobec konferencji Donalda Trumpa były olbrzymie. Rezerwy NBP osiągnęły rekordowy poziom, co za tym idzie są też duże oczekiwania wobec zysku z nich. Niemiecka gospodarka rośnie szybciej niż sądzono.

Konferencja Donalda Trumpa

Wczoraj o godzinie 17:00  prezydent elekt miał swoją konferencję prasową. Media branżowe stworzyły przekonanie, że poznamy podczas niej ważne szczegóły polityki gospodarczej, w tym nawet detale zmian podatkowych. Nic takiego nie miało miejsca. Było dużo ogólnych wypowiedzi i zwyczajowa niechęć do tańszej siły roboczej w Meksyku. Padła nawet propozycja cła na produkty amerykańskich firm wytwarzanych za południową granicą. Od początku dnia dolar umacniał się w oczekiwaniach na tą konferencję. Skoro inwestorzy spodziewali się konkretów a okazało się, że ich po prostu nie ma, rozpoczęli realizować zyski z umocnienia. Dolar do euro stracił 1,5 centa. To tak jakby złotówka osłabiła się względem euro lub dolara o 6 groszy. Co ważne, pomimo początkowej korekty ruch ten utrzymał się. Jak nietrudno się domyślić więcej działo się na meksykańskim peso. Ruch jako taki nie był wcale tak duży, ale kurs skakał w krótkim czasie o 1% w górę lub w dół.

Zysk NBP

Poznaliśmy wysokość rezerw walutowych NBP. Ze względu na sprzyjające okoliczności mamy rekordowo wysoki poziom. Powodów jest kilka. Po pierwsze słabnący złoty spowodował, że waluty które są na stanie są po prostu droższe. Po drugie 40% trzymanych było w dolarze. Waluta ta nie tylko bardzo dużo zyskała, ale również warto zwrócić uwagę, że w górę szły obligacje amerykańskie, a to w nich przechowywane były dolary. W rezultacie można spodziewać się potężnego zastrzyku gotówki z zysku NBP. Bank nie może przelać wzrostu wartości rezerw, ale przychody odsetkowe od papierów wartościowych już tak. W rezultacie analitycy spodziewają się, że do budżetu trafi kwota około 10 miliardów złotych. Patrząc na potrzeby pożyczkowe państwa jest to bardzo dobry prezent dla ministra finansów.

Dobre dane z Niemiec

Szacunki rocznej dynamiki wzrostu gospodarczego w Niemczech wyniosły 1,9%. To wynik lepszy od oczekiwań, aczkolwiek o zaledwie 0,1%. Dane te prezentowane były równolegle z lepszym od oczekiwań wzrostem produkcji przemysłowej we Włoszech. Inwestorzy jednak skupieni byli na ostatnich rewelacjach z USA i nie było widać wyraźnej reakcji na te dane.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

  • 13:30 – Unia Europejska – protokół z posiedzenia EBC,
  • 14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl