Dobre perspektywy przed rynkiem produkcyjno-montażowym. Poprawiają się nastroje polskich przedsiębiorców, rośnie też liczba oddanych do użytku mieszkań. Rynek chemii budowlanej szacuje się na 2,6 mln ton sprzedanych produktów o wartości blisko 4 mld zł. Producenci chemii inwestują w nowe produkty. Grupa Atlas rozszerza linię produktów, stawia też na innowacyjne systemy ociepleń. Nowe produkty mają odpowiedzieć na potrzeby rynku, m.in. skrócić czas wykonywania prac.
– Jeśli spojrzymy na sytuację gospodarczą i wzrost optymizmu u osób prowadzących biznes, rynek wygląda dobrze. Ten rok zapowiada się w dużych wzrostach. Dotychczas rynek fluktuował w granicach 2–4 a -2– -4. Aktywność rynkowa poszczególnych dużych graczy była skoncentrowana na tym, żeby mieć jak największy udział w rynku – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Garecki, dyrektor ds. rozwoju produktów i szkoleń i koordynator Grupy Atlas.
W tym roku perspektywy dla rynku chemii budowlanej wyglądają optymistycznie. Firmy oceniają koniunkturę najlepiej od października 2015 roku. Z Indeksu Optymizmu Przedsiębiorców wynika, że w maju 2017 roku indeks osiągnął wartość 107,9 pkt przy 102,4 w kwietniu (ocena bieżącej sytuacji biznesowej). Poprawiła się również prognoza sytuacji przyszłej w perspektywie najbliższych 6 miesięcy (wzrost ze 110,5 pkt w kwietniu do 114,4 pkt w maju). Rośnie też liczba mieszkań oddanych do użytku. Dane GUS wskazują, że w I kw. oddano ponad 40,5 tys. mieszkań (wzrost o 8,5 proc.).
– Prognozy na wzrost gospodarczy i przede wszystkim ten optymizm, jeżeli chodzi o przedsiębiorców, który zaczyna przeważać nad opiniami sceptycznymi, powoduje, że możemy myśleć o bardziej wielokierunkowym wzroście w przynajmniej 3–4 kategoriach głównych – zapowiada Garecki.
Dane firmy badawczej IBP Research wskazują, że sprzedaż produktów chemii budowlanej na polskim rynku przekroczyła w 2016 roku wielkość 2,6 mln ton (wzrost 8 proc. rdr.). Wartość rynku szacuje się na 3,8 mld zł (wzrost o 10 proc.). Jak podkreśla firma dynamika wartości rynku chemii budowlanej determinowana jest przede wszystkim zmianą wolumenu sprzedaży niż stopą zmiany cen rynkowych. To sprawia, że najwięksi gracze na rynku skupiają się na rozwoju produktów dopasowanych do potrzeb rynku.
– Od początku kwietnia zostały wprowadzone nowe, bardziej specjalistyczne produkty rozszerzające linie zapraw do klejenia płytek i okładzin z grupy geoflex. Natomiast znacznie większe będą wprowadzenia związane z systemami ociepleń. Atlas jest jednym z trzech głównych graczy na rynku. Zależy nam na tym, żeby dzięki tym wprowadzeniom ukierunkować się na pozycji lidera w perspektywie roku, maksymalnie 2 lat – zapowiada przedstawiciel Grupy Atlas.
W Polsce zaostrzają się przepisy dotyczące współczynnika przenikania ciepła ścian domów budowanych. Od stycznia tego roku może wynosić maksymalnie 0,23 W/m²K. Od 2021 roku będzie to już 0,2. Nowe produkty do ocieplania budynków proponowane przez Grupę Atlas pozwalają poprawić izolację budynków bez zwiększania jej grubości. Z badania TNS Polska przeprowadzonego na zlecenie Stowarzyszenia na rzecz Systemów Ociepleń wynika, że w Polsce 80 proc. inwestorów ocieplających ściany budynków wykorzystuje do tego styropian, ten zaś znacząco zwiększa grubość izolacji. Dlatego przyszłością są alternatywne materiały do wykonywania izolacji.
– Kierunek naszego uderzenia to będą przede wszystkim realizacje obiektowe, gdzie będziemy w stanie na dużych obiektach z obecnym portfolio produktowym skutecznie funkcjonować. Jeżeli chodzi o rynek ociepleń, to kształtuje się pomiędzy 41–44 mln mkw. rocznie. Osiągnięcie targetu sprzedażowego, licząc kompletne systemy na poziomie 7–8 proc. czy nawet 10 proc., jest naprawdę dużym wyzwaniem. Ten kierunek chcielibyśmy utrzymać – wskazuje Garecki.
Obecnie wartość rynku ociepleniowego szacuje się na nieco ponad 3,9 mld zł (dane firmy badawczej PMR). W najbliższych latach ma wzrosnąć do blisko 4,5 mld zł.
– Rynek z punktu widzenia inwestorów oczekuje od nas trwałości eksploatacyjnej i podniesienia estetyki fasad. Wykonawcy zaś bezpieczeństwa stosowania produktów, możliwości rozszerzenia zakresu temperaturowego ich stosowania, skrócenia czasu wykonywania prac poprzez skrócenie przerw technologicznych, skrócenie czasu wysychania produktów, po których już możemy aplikować kolejne warstwy – wymienia ekspert.
Grupa Atlas zapowiada też zwiększenie nakładów na inwestycje, m.in. poprzez przejęcia spółek, zwiększanie zatrudnienia czy ubieganie się o środki unijne na poszerzenie bazy laboratoryjnej.
– Zwracamy szczególną uwagę na to, żeby to, co wchodzi na rynek, było właściwe przetestowane, jako jedyni wykonujemy tak obszerne walidacje przy udziale wykonawców, aby mieć 100 proc. pewność, że ten produkt jest dobry, ale z drugiej strony słuchamy rynku i stosujemy się do uwag. Często kończy się to poprawą pewnych cech, zwróceniem uwagi na cechy, które dla nas z pozycji laboratorium były mniej istotne, natomiast są istotne z punktu widzenia wykonawcy – podkreśla Mariusz Garecki.