Nowoczesne adaptery do obiektywów pozwalają w pełni wykorzystać możliwości aparatów fotograficznych

Nowoczesne adaptery do obiektywów pozwalają w pełni wykorzystać możliwości aparatów fotograficznych

Nowoczesne adaptery do obiektywów pozwalają w pełni wykorzystać możliwości aparatów fotograficznych 1

Większość producentów lustrzanek ma swoje autorskie złącza pomiędzy główną częścią aparatu a jego obiektywem. Rodzi to miejscami problemy, wynikające z braku dostępności niektórych rodzajów optyki w urządzeniach pochodzących z innego systemu fotograficznego. Dzięki adapterom obiektywu można wykorzystać zalety obiektywów, które nie są dostępne choćby w bezlusterkowcach.

– Podłączenie adapterów do wszelkiej maści obiektywów ma na celu umożliwienie pracy z obiektywami, które nie zostały stworzone do współpracy z konkretnym aparatem, do stworzenia zestawu – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje, Łukasz Jędrzejewicz kierownik ds. sprzedaży w Sigma ProCentrum.

Wraz z rozwojem fotografii cyfrowej i rozbudową funkcji obiektywu zaczęły się pojawiać problemy w działaniu szkieł w aparatach innych producentów. Problemy dotyczyły głównie stabilności pracy systemu automatycznego ustawiania ostrości oraz stabilizacji obrazu. Nowoczesne adaptery stosują głównie układy elektroniczne, które m.in. są w stanie poinformować fotografa o złapaniu ostrości.

– Do tej pory nie istniały konwertery, które by tak dokładnie i precyzyjnie przenosiły w zasadzie wszystkie funkcje, które ma obiektyw. Tu chodzi już nie tylko o stabilną pracę autofokusu czy stabilizacji, lecz także dane EXIF, dane związane z przysłoną. Jest tutaj praktycznie pełna współpraca obiektywów z aparatem – podsumował Łukasz Jędrzejewicz z Sigma ProCentrum.

Podstawowe adaptery, które pozwalają na zamontowanie obiektywu z innym złączem, można dostać za kilkadziesiąt złotych, bazując na ofertach w popularnych porównywarkach cenowych. Ich jakość wykonania i brak wbudowanego chipa, który pozwoliłby na połączenie pomiędzy szkłem a korpusem, są powodem tak niskiej ceny. Ekspert zaznacza, że przed wyborem adapteru, należy się jednak upewnić, czy dany produkt spełni swoje podstawowe zadanie.

– Może się zdarzyć tak, że część funkcji w aparacie będzie nieaktywna, w skrajnych przypadkach pomimo podłączenia obiektywu do aparatu nie będziemy mogli zrobić zdjęcia. Są to sytuacje sporadyczne, ale jednak czasami występują, dlatego przed zakupem takiego konwertera zawsze należy sprawdzić jego kompatybilność i jego możliwości techniczne, każdy producent podaje takie dane – wyjaśnia Łukasz Jędrzejewicz.

Według danych organizacji Camera & Imaging Products Association w 2016 r. na całym świecie sprzedano ponad 19 mln wymiennych obiektywów. Wzrost sprzedaży rok do roku wyniósł 88,6 proc. (w porównaniu z 2015 rokiem). W pierwszym półroczu 2017 roku sprzedaż przekroczyła już 9 mln egzemplarzy.