Spokojne utrzymywanie kursu

forex

Dziś święto w USA, ale dolar nie świętuje, gdyż nie ustaje presja na sprzedaż waluty powiązana z generalnie pozytywnymi nastrojami opartymi o nadzieje na normalizację życia gospodarczego wraz z rozpowszechnieniem szczepionki przeciw COVID-19. Rynki żyją przyszłymi oczekiwaniami, mimo że w ostatnich godzinach nie otrzymaliśmy żadnych nowych informacji. Okręt pozostaje na kursie, ale przy minimalnej pracy silników.

EUR/USD walczy o wybicie ponad 1,19, GBP/USD wciąż nie może zaliczyć 1,34 z przodu (czekamy na wieści ws. brexitu), ale pozytywny rozwój apetytu na ryzyko widać na crossach USD z AUD, CAD i NOK. Po rekordach Dow Jones i S&P500 osiągniętych we wtorek, podobne zapędy mają inwestorzy na niektórych giełdach w Azji. Ropa Brent wymazała już większość z wiosennego załamania. Motyw nadziei na lepsze jutro dominuje, choć wytraca tempo, kiedy nie ma dostarczanego świeżego paliwa. Z drugiej strony nie ma podstaw do odreagowania optymizmu poza przejściową realizacją zysków. Wczoraj Wall Street korygowało się przez świąteczną przerwą; za rogiem czeka koniec miesiąca i wymuszone rozliczenia. Ale poza tym rynki pozostają na obranym kursie bez oznak zbliżających się kłopotów. Niepewność pakietu fiskalnego w USA przestała mieć wpływ. W kwestii sporu budżetowego UE oczekuje się ostatecznego porozumienia. Zmęczenie brexitem przerodziło się w skrajną niewrażliwość na przecieki – wszyscy chcą końca niechlubnej sagi.

Opublikowany wczoraj protokół z listopadowego posiedzenia FOMC nie wniósł wiele do obrazu rynku i postrzegania polityki monetarnej Fed. Wydaje się, jakby posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku miało miejsce bardzo dawno temu. Między terminem posiedzenia (4-5 listopada) a dziś potwierdzono zmianę rezydenta Białego Domu, nastąpiła rewolucja w pracach nad szczepionką przeciw COVID-19 oraz istotnie pogorszyła się sytuacja zdrowotna w USA. W tym kontekście to, co wówczas myśleli decydenci z Fed dziś wydaje się nieaktualne. W minutkach jasno stwierdzono, że członkowie nie widzą prędkiej potrzeby zmian w programie skupu aktywów, a Fed jest zadowolony ze stanu warunków rynkowych. Powtórzono, że pakiet fiskalny byłby lepszym środkiem wspierającym gospodarkę. Fed widzi też potrzebę przedstawienia forward guidance w sprawie procesu redukcji tempa skupu aktywów, jednak nikt na rynku nie liczy, że tzw. „tapering” miałby ruszyć szybko. Fed pozostanie gołębi, a w obecnej sytuacji, kiedy pandemia się nasila, a Kongres zwleka z pakietem fiskalnym, rośnie presja, by zrobić więcej, zanim Fed uzyska większe wsparcie ze strony nowej administracji i przejmującej stery w Departamencie Skarbu Janey Yellen. Jednak skoro rynki nie wykazują zaniepokojenia bieżącą sytuacją zdrowotną w USA, a za to optymistycznie dyskontują poprawę warunków gospodarczych w przyszłości, to Fed ma argumenty za tym, by odłożyć zwiększenie skupu aktywów na przyszły rok. Dla rynku większe luzowanie Fed nie jest warunkiem mocno determinującym przyszłość USD.

Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.