Autonomiczne drony z wieloma kamerami będą zarządzały obiektami cywilnymi i wojskowymi. Wykorzystają do tego sztuczną inteligencję

Autonomiczne drony z wieloma kamerami będą zarządzały obiektami cywilnymi i wojskowymi. Wykorzystają do tego sztuczną inteligencję

Autonomiczne drony z wieloma kamerami będą zarządzały obiektami cywilnymi i wojskowymi. Wykorzystają do tego sztuczną inteligencję 1

Dzięki sieciom neuronowym i algorytmom głębokiego uczenia maszynowego zarządzanie obiektami takimi jak parkingi, drogi czy obiekty wojskowe będzie się mogło odbywać z minimalnym wkładem czynnika ludzkiego. Projekt NeuroSpace do monitoringu przestrzennego wykorzysta drony wyposażone w wiele zaawansowanych czujników, m.in. sensory wizyjne. System sprawdzi się w zastosowaniach cywilnych, np. w badaniu incydentów drogowych, a także przy monitorowaniu infrastruktury wojskowej.

– Projekt Neurospace polega na zbudowaniu autonomicznego pojazdu, który będzie zdolny do podejmowania periodycznych misji, polegających na monitoringu lub wykrywaniu incydentów na podstawie analizy obrazu wideo. To jest wykonywanie misji autonomicznych, dzięki którym będziemy w stanie wykrywać różnego rodzaju incydenty, np. na parkingu wykryjemy nielegalnie zajęte miejsca parkingowe, a w obiektach wojskowych czy cywilnych będziemy monitorować zachodzące zmiany – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Bartłomiej Kasiewicz z firmy Neurosoft.

Inteligentny Modularny Neuronowy System Modelowania i Monitoringu Infrastrukturalnych Układów Przestrzennych NeuroSpace ma służyć do zarządzania obiektami, takimi jak na przykład parkingi czy drogi publiczne. Sprawdzi się również w terenach trudno dostępnych lub niebezpiecznych. Zwłaszcza te ostatnie zastosowania mogą być kluczowe, ponieważ istotą systemu jest wyeliminowanie lub możliwie jak największa redukcja czynnika ludzkiego w pracy w terenie. Autonomię zapewni naszpikowany technologią dron.

– Niezbędny jest dron, czyli pojazd latający wyposażony w wiele czujników, w tym m.in. w sensor wizyjny, który jest naszym głównym czujnikiem do pozyskiwania informacji. Poza tym wykorzystujemy również lądowisko, które jest zintegrowane z tym dronem i umożliwia jego ładowanie pomiędzy misjami a także zgrywanie danych. Całość dopełnia infrastruktura informatyczna służąca do przetwarzania danych zebranych przez drona – tłumaczy ekspert.

Autonomia systemu ma być osiągnięta dzięki wykorzystaniu sieci neuronowej i algorytmów głębokiego uczenia maszynowego. Rola operatora drona zostanie zmarginalizowana dzięki dwóm unikalnym w skali światowej modułom. Pierwszy z nich umożliwia autonomiczne poruszanie się platformy nośnej i unikanie kolizji z innymi pojazdami, drugi zaś – autonomiczną realizację pomiarów. Całość ma zapewnić dronowi zdolność do samoorientacji w nieznanej przestrzeni i otoczeniu oraz precyzyjne, przestrzenne odwzorowanie elementów w obrębie monitorowanego obszaru w czasie rzeczywistym.

Projekt Neurospace pochłonie niemal 3 mln zł. 70 proc. tej kwoty stanowi dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Projekt jest jeszcze w trakcie realizacji, ale twórcy zapewniają, że już niebawem poznamy pierwsze wymierne rezultaty prac.

– Spodziewamy się, że system będzie dostępny już w tym roku i będziemy w stanie przeprowadzić testy demonstracyjne pokazujące, jak to wszystko działa – zapewnia przedstawiciel NeuroSoftu.

Analitycy Markets and Markets prognozują, że rynek autonomicznych dronów w 2023 roku osiągnie wartość 49 mld dol.