Prezes ZBP: Ustawa frankowa nie jest potrzebna

Kancelaria Prezydenta oraz prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, zaproponowali sposób postępowania wobec problemu walutowych kredytów mieszkaniowych. Projekt ustawy i propozycje różnych rozwiązań poddawane są rzetelnej ocenie Komitetu Stabilności Finansowej, Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego. Wraz z kredytobiorcami frankowymi, innymi kredytobiorcami oraz podatnikami powinniśmy sobie odpowiedzieć, czy i w jakim zakresie jest potrzebna ingerencja ustawowa w tym obszarze.

– W ocenie sektora bankowego oraz wielu specjalistów odpowiedź brzmi, że ingerencja ustawowa na wielką skalę nie jest potrzebna – powiedział agencji eNewsroom.pl Krzysztof Pietraszkiewicz – bankowiec, ekonomista i prezes Związku Banków Polskich.

– Jednakże są potrzebne działania, które spowodują udzielenie wsparcia i pomocy tym grupom kredytobiorców kredytów walutowych na cele mieszkaniowe, którzy potrzebują takiej pomocy. Wśród 560 tysięcy takich kredytów jest grupa kredytobiorców, która z niepokojem obserwuje zmiany kursów walutowych. Jednak ta grupa zawiera liczną rzeszę osób, która nadal większościowo jest w lepszej sytuacji ekonomicznej aniżeli kredytobiorcy kredytów mieszkaniowych w polskim złotym.

Dlatego trzeba szukać uzupełniającego sposobu postępowania działań podjętych przez banki, żeby przyjść z pomocą, kiedy zajdzie taka potrzeba. Mówimy o kredytach na kolejne 20 czy 25 lat. Pamiętać trzeba bowiem, że banki trzymają się wprowadzonego rozwiązania, gdzie wielkość raty kredytu mieszkaniowego nie musi być większa i nie jest większa niż przed decyzją Szwajcarskiego Banku Narodowego.  Po drugie, mamy do czynienia z ujemnymi stopami procentowymi w Szwajcarii, co powoduje szybszą spłatę kapitału w wielu przypadkach, gdyż odsetki zostały zminimalizowane. Po trzecie, wprowadzono na wniosek banków ustawę o pomocy socjalnej dla kredytobiorców złotowych i walutowych kredytów mieszkaniowych. W przypadku nieszczęścia, choroby, utraty lub zmiany pracy zobowiązania kredytowe mogą być finansowane ze specjalnego funduszu ulokowanego w Banku Gospodarstwa Krajowego.

Powstaje pytanie: „Co? Czy? W jakiej skali?” należy jeszcze zrobić w razie gdyby waluty obce miały tendencję do umacniania się znaczącego, żeby nie rosła rata kredytu i zadłużenie klientów. Na tym powinniśmy koncentrować nasz wysiłek w dalszych pracach. Kancelaria prezydenta zaproponowała, żeby banki dokonały zwrotu pewnej części spreadów. W tym sensie, ta ustawa budzi bardzo dużo wątpliwości prawnych ponieważ różnicuje klientów. Rozumiem, że po to są stosowne procedury w Sejmie, opinie NBP, KNF i innych instytucji, aby takie wady usunąć.