Zaznaczenie obecności nowej firmy w internecie nie jest prostym zadaniem. By przyciągnąć klientów, start-up nie tylko powinien wybrać odpowiednią domenę i zweryfikować jej wartość pod kątem biznesowym, lecz także powinien zadbać o odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa. Ważne jest również wykreowanie odpowiedniego wizerunku poprzez rozwijanie mediów społecznościowych.
– Tworząc start-up, możemy wybrać spośród 1200 końcówek domenowych, więc ważne jest, aby dobrać odpowiednią domenę. W Polsce najpopularniejszymi domenami są .pl i domeny globalne .com, .net, .org, natomiast coraz częściej młode firmy, start-upy, zwłaszcza te innowacyjne, technologiczne, wybierają spośród pozostałych, nowych końcówek domenowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Robert Paszkiewicz, dyrektor sprzedaży i marketingu z firmy OVH – Przykłady takich rozszerzeń to: .io, .xyz, .top, ale mogą być również bardziej branżowe .ecommerce, .shop, .travel, takich końcówek jest bardzo wiele. W konsekwencji możemy swobodnie wybierać między nimi.
Wybór odpowiedniej domeny to zaledwie pierwszy z wielu kroków, który powinni wykonać założyciele start-upu, by zaznaczyć swoją obecność w internecie. Jak podkreśla ekspert, istotne jest również zweryfikowanie wartości domeny pod kątem biznesowym.
– Drugi aspekt to kwestia dobrej weryfikacji naszego biznesu, co faktycznie chcemy robić i czy dana końcówka domenowa jest nam bardziej potrzebna czy mniej. Są firmy, które z definicji zabezpieczają się wieloma domenami, po to, by ustrzec się przed konkurencją, nie pozwolić, żeby ktoś pod daną nazwą uruchomił konkurencyjny dla nas biznes. W innych przypadkach może się okazać, że jest to na tyle lokalna inicjatywa, że nie ma potrzeby inwestowania w dodatkowe końcówki domenowe i wystarczy nam jeden lub dwa adresy – twierdzi Robert Paszkiewicz.
Kolejnym ważnym elementem dotyczącym obecności w internecie są elementy wyróżniające tworzoną stronę pod względem technologicznym. Jednym z nich są rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa, które wspomagają zarówno bezpieczne przeglądanie zawartości stron, jak i np. bezproblemowe zakupy.
– Powszechnym standardem jest wykorzystywanie certyfikatów SSL, natomiast nie każdy wie o takiej technologii jak DNSSEC. W chwili obecnej w Polsce tylko 1 proc. stron internetowych jest w ten sposób zabezpieczony, a klienci bardzo lubią wyróżniki, swego rodzaju potwierdzenia, że firmy prowadzące biznes działają w optymalny sposób. Jeżeli dołączymy do tego grona i zabezpieczymy naszą stronę na przykład tą technologią, to będziemy mieli szansę zyskać jeszcze większe zaufanie klientów – przekonuje Robert Paszkiewicz.
Ekspert zaznacza, że budowanie wizerunku w sieci nie powinno się ograniczać jedynie do rozwijania własnej witryny internetowej, ale do mediów społecznościowych, które powinny ją dopełniać, tworząc spójną całość.
– Jeśli chodzi o dodatkowe usługi dla start-upów, to warto pamiętać o mediach społecznościowych. Oprócz strony załóżmy konto na Facebooku, profil naszej firmy, pamiętajmy o wideo, czyli na przykład kanale na YouTube. Są to ważne rzeczy, stanowią swoiste uzupełnienie strony internetowej, działają razem, możemy w jednym miejscu budować społeczność, w drugim tworzyć nasz content wideo, czyli na przykład materiały reklamowe i promocyjne, a strona internetowa jest spięciem tych wszystkich elementów, może służyć jako kanał transakcyjny, czyli miejsce, gdzie uruchomimy nasz sklep internetowy – podsumowuje Robert Paszkiewicz.