Rosjanie wciąż podkupują złoto pomimo wzrostów cen. Słabsze dane z Niemiec osłabiły euro. Chiny mogą zakazać handlu kryptowalutami.
Spis treści:
Kolejne wzrosty rezerw złota
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaktualizował dane na temat rezerw złota. Na uwagę zasługuje fakt, że Bank Rosji pomimo problemów tego państwa ciągle dokupuje kruszcu. Jest to wynikiem posiadania bardzo zbliżonej pozycji do oficjalnych zapasów Chin. Państwa te dość ambicjonalnie podchodzą do tego rankingu. Ich rezerwy nie są co prawda tak duże, jak USA, Niemiec, Włoch czy Francji, ale stabilnie rosną w ostatnich latach. Jeżeli tendencja się utrzyma to obydwa państwa w ciągu dekady będą walczyć o światowe podium.
Piątkowe dane makroekonomiczne
W piątek poznaliśmy odczyty handlu zagranicznego Niemiec. Nasz zachodni sąsiad wciąż nie wygląda źle, ale analitycy zdecydowanie go przeszacowali. Eksport rośnie o zaledwie 0,2% z Kolei import o 2,2%. Oczekiwania wynosiły odpowiednio 1,2% i 2,8%. Dane te trafiły na rynek kiedy to kurs euro ustanawiał kolejne maksima względem dolara. Po nich rozpoczął się powolny ruch korekcyjny który trwał do końca dnia. Co ciekawe w ramach tej korekty coraz więcej inwestorów zaczęło również wierzyć, że w grudniu stopy procentowe mogą jednak wzrosnąć za oceanem. Szansa na to jeszcze w piątek wynosiła około 30%.
Kolejny szok na kryptowalutach
W piątek pojawiała się na rynkach niepotwierdzona jeszcze plotka o możliwym zakazie handlu kryptowalutami w Chinach. Tamtejszy rynek jest bardzo istotny również na tym polu o czym doskonale świadczy reakcja inwestorów. W ciągu godziny od pojawienia się tej informacji Bitcoin zanurkował 10% w dół. Patrząc z perspektywy tradycyjnych walut jest to tragedia. Na kryptowalutach jednak obserwujemy znacznie większą zmienność zatem takie ruchy zdarzają się znacznie częściej.
Dzisiaj w danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 – Polska – inflacja konsumencka,
Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl
