Trzecia fala pandemii może zatopić najemców galerii handlowych

Magorzata_Anisimowicz
Małgorzata Anisimowicz, prezes zarządu PMR Restrukturyzacje

Tymczasowe odmrożenie funkcjonowania galerii handlowych nie pomogło w uzdrowieniu sytuacji finansowej najemców. Zdaniem ekspertów Kancelarii FKK i PMR Restrukturyzacje, wiele firm może nie przetrwać kolejnego lockdownu, dlatego już teraz powinny myśleć o ratowaniu swojego biznesu.

Gdy w styczniu bieżącego roku Polska Rada Centrów Handlowych poinformowała o 30 miliardowej stracie całego sektora, można było oczekiwać, że najgorsze branża ma już za sobą. Rozpędzająca się trzecia fala pandemii nie pozostawia jednak złudzeń – firmy działające w centrach handlowych czekają kolejne chude tygodnie, których wiele z nich, bez odpowiedniego wsparcia może już nie przetrwać. – Przedsiębiorcom kończy się już paliwo finansowe, które wyczerpali w trakcie wcześniejszych izolacji. Firmy już dawno musiały zrewidować swoje założenia i strategie biznesowe, a obecnie zastanawiają się jak w ogóle przetrwać do momentu odmrożenia gospodarki. Tutaj nie ma już marginesu błędu, a każda zła decyzja może grozić nawet bankructwem – mówi Aleksandra Pakuła, radca prawny w Kancelarii FKK.

Kryzys uderzył w rynkowych potentatów

Na rynku przybywa przedsiębiorstw, których sprzedaż mocno bazowała na obecności w galeriach, a które dziś, cierpią w wyniku problemów finansowych. Jedną z nich jest firma Ferax sp. z o.o., działająca w galeriach pod marką Gatta, wobec której toczy się właśnie postępowanie sanacyjne. Spółka walczy o przetrwanie, a w wyjściu z trudnej sytuacji pomóc ma głęboka restrukturyzacja. – Ferax znalazł się w trudnym położeniu, ale jest na dobrej drodze do uratowania biznesu. Aby tak się stało kluczowe jest jednak spełnienie kilku warunków, poczynając od dobrze ułożonego planu restrukturyzacyjnego i jego konsekwentnej realizacji, poprzez pozytywne nastawienie wierzycieli, aż po przemyślane propozycje układowe – tłumaczy Aleksandra Pakuła.

Sygnał alarmowy wysłała także sieć Kazar, specjalizująca się w sprzedaży obuwia i galanterii skórzanej. Marka wycofuje się obecnie się z jednej z warszawskich galerii, jednak niewykluczone, że to nie ostatnia tego typu decyzja. W niedawnych wywiadach przedstawiciele firmy określali sytuację branży jako katastrofalną. Podobne problemy przeżywają marki Gino Rossi i Monnari. Ostatnia z wymienionych spółek wskazała w komunikacie giełdowym,  że przyczyną wycofania się z centrów handlowych są kolejne lockdowny, drastyczny spadek odwiedzin klientów oraz coraz większy udział sprzedaży odzieży i obuwia on-line. Warto przy tym podkreślić, że popularne sieci to nie jedyny podmioty, w które mocno uderzyła kolejna fala pandemii. Na zamknięciu galerii równie mocno cierpią, firmy specjalizujące się m.in. w ochronie, marketingu czy utrzymaniu czystości i one również w wielu przypadkach znajdą się w obliczu podjęcia strategicznych decyzji, które mogą zaważyć o przyszłości firmy.

Uproszczone postępowania na ratunek firmom

Kolejny ogólnopolski lockdown z pewnością pogorszy niełatwą już sytuację przedsiębiorców. Strategia opierająca się na bierności i wyczekiwaniu nie pozwoli wielu firmom przetrwać do kolejnego „odmrożenia” gospodarki, dlatego każdy podmiot zmagający się z utratą płynności finansowej już teraz powinien rozważyć podjęcie działań restrukturyzacyjnych. – Niestety duża część polskich przedsiębiorców zbyt długo zwleka z decyzją o naprawie firmy. W konsekwencji problemy narastają, długi mnożą się, a zawarcie układu z wierzycielami staje się trudniejsze. Firmy czekają, ponieważ boją się, że proces naprawczy będzie skomplikowany i bardzo czasochłonny, ale dziś wcale nie musi taki być. Dzięki uproszczonemu postępowaniu restrukturyzacyjnemu,  wprowadzonemu w czerwcu ubiegłego roku wraz z tarczą 4.0, firmy same mogą rozpocząć naprawę swojego biznesu. Takie postępowanie trwa maksymalnie 4 miesiące i toczy się bez udziału sądu – podkreśla Małgorzata Anisimowicz, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny i prezes zarządu PMR Restrukturyzacje i dodaje, że przy bardziej zaawansowanych problemach przedsiębiorcy cały czas mogą skorzystać również z czterech pozostałych narzędzi tj. postępowania o zatwierdzenie układu, przyspieszonego postępowania układowego, postępowania układowego i sanacyjnego.