Wybory w Niemczech. Wystąpienia przedstawicieli banków centralnych

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Angela Merkel wygrywa, ale musi zmienić koalicjanta. Inwestorzy czekają na wynik negocjacji koalicyjnych. Dzisiaj wystąpienia przedstawicieli FED i EBC z tematem stóp procentowych w USA w tle.

Na Zachodzie bez niespodzianek

Weekendowe wybory do Bundestagu zgodnie z oczekiwaniami wygrał blok partii chadeckich CDU/CSU pod przewodnictwem Angeli Merkel i to jej przypadnie misja stworzenia nowego rządu. Drugi wynik z około 20% głosów uzyskał dotychczasowy koalicjant socjaldemokratyczna SPD. Partia ta jednak w kampanii silnie odcinała się od tworzenia kolejnego rządu wspólnie. Powodem był fakt, że ta współpraca znacznie osłabiała poparcie dla socjaldemokratów, którzy właśnie osiągnęli najgorszy wynik w swojej historii. Reszta partii otrzymała po 9%-12,5% głosów. Dużo emocji budzi to, że AFD, uważana za skrajną partię, wejdzie do parlamentu i to z trzecim wynikiem. Większym problemem jest natomiast fakt, że oprócz SPD żaden koalicjant nie daje Angeli Merkel większości. W rezultacie najbardziej prawdopodobny jest manewr gdzie zwycięska CDU/CSU porozumie się na raz z zielonymi i liberałami. Powodem problemów z utworzeniem większości jest pojawienie się w ostatnich latach dwóch formacji Die Linke i AFD. Zagospodarowały one razem około 20% wyborców jedna po skrajnej lewej, druga po prawej stronie sceny politycznej. Obie formacje mają niemal zerową zdolność koalicyjną i chcą na swój sposób burzyć obecny porządek. W rezultacie rząd musi być tworzony z pozostałych 80%.

Reakcje rynków

Jak zareagowali inwestorzy? Euro straciło na dzisiejszym otwarciu około pół centa względem dolara. Podobny ruch miał miejsce względem franka. W przypadku jednak szwajcarskiej waluty umocnienie szybko zostało skorygowane, natomiast słabość względem dolara wciąż się utrzymuje. W kolejnych dniach zobaczymy jak przebiegać będą negocjacje koalicyjne. Dla rynków finansowych zestaw chadeków i liberałów w rządzie jest bardzo pożądany. Mniej chętnie natomiast inwestorzy patrzą na partię zielonych. Jeżeli negocjacje będą się opóźniać można spodziewać się kolejnych osłabień euro. Ze względu na ogólny wzrost niepewności od rana traci również złotówka.

Dzisiaj w danych makroekonomicznych brak ważnych danych, za to odbędzie się dzisiaj kilka wystąpień ważnych postaci zarówno z Europejskiego Banku Centralnego jak i Rezerwy Federalnej. Wystąpienia te są szczególnie istotne gdyż w ostatnich dniach inwestorzy coraz częściej inwestują pod podwyżkę sto procentowych w USA w grudniu. Gdyby ta tendencja się odwróciła mielibyśmy najprawdopodobniej kolejne umocnienia euro.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl