Wydarzenia w Turcji bez większego wpływu na rynki

Konrad Mikołajko Head of Support Patron FX
Konrad Mikołajko Head of Support Patron FX

Nowy tydzień rozpoczął się sporym zaskoczeniem. Po nieudanej próbie wojskowego zamachu stanu w Turcji, do której doszło w nocy z piątku na sobotę, większość ekspertów spodziewała się bardzo nerwowej sesji. Tymczasem, zachodnioeuropejskie giełdy w poniedziałek w większości były jedynie na „kosmetycznym” minusie. Finalnie, niemiecki DAX stracił na koniec notowań 0,04%, francuski CAC40 spadł o 0,34%, a brytyjski FTSE100 nawet wyszedł na plus, zyskując 0,39%.

Największym przegranym pierwszej w tym tygodniu sesji był indeks tureckiej giełdy Borsa Istanbul 100, który po dobrym ubiegłym tygodniu, kiedy zyskał 6,2%, tylko w poniedziałek stracił blisko 7%. Najlepiej przedstawiała się na Starym Kontynencie giełda w Warszawie. Indeks WIG20 wzrósł o 1,63%, a obroty na całym rynku przekroczyły 700 mln zł, co jest bardzo dobrym wynikiem, jak na okres wakacyjny. Czyżby przewrót w Turcji był dla naszej giełdy zbawieniem? Być może zbyt dosadnie powiedziane, ale biorąc pod uwagę umocnienie naszej waluty, a także spadek rentowności obligacji, nasuwa się taka myśl, że inwestorzy uciekający z giełdy tureckiej przenieśli częściowo kapitał właśnie na warszawski parkiet.

Spoglądając na kalendarz makroekonomiczny, który był wczoraj bardzo skromny, warto zwrócić uwagę między innymi na odczyty z Polski, a konkretnie dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia. Przeciętne wynagrodzenie w czerwcu wzrosło o 5,3%, najwyżej od stycznia 2015 roku. Podobnie dynamicznie rośnie wzrost zatrudnienia. W czerwcu, wzrosło o 3,1% przy zakładanej prognozie 2,9%. Dane napawają optymizmem, ponieważ wskazują na rosnącą siłę naszej gospodarki, gdzie popyt konsumencki ma istotne znaczenie. Łącząc to z piątkową decyzją agencji Fitch o pozostawieniu bez zmian ratingu dla naszych obligacji, nie dziwi fakt, że krajowa waluta w stosunku chociażby do euro i dolara umocniła się o blisko 1%. Po południu, ze Stanów Zjednoczonych napłynął do nas odczyt indeksu nieruchomości NAHB, który był w lipcu niższy niż oczekiwano o 1 pkt. (59 pkt.).

Dziś w kalendarzu interesujący będzie odczyt niemieckiego indeksu instytutu ZEW, decyzja tureckiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych oraz amerykańskie dane z rynku nieruchomości. Rodzimi inwestorzy poznają za to wyniki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Sesja w USA:

W poniedziałek, indeksy giełdowe w Stanach Zjednoczonych kontynuowały wzrosty i zakończyły sesję na rekordowo wysokich poziomach. Notowaniom pomagały lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne spółek. Na koniec dnia, indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,09%, S&P500 zyskał 0,24%, natomiast Nasdaq Composite 0,52%.

Jeszcze przed sesją, kwartalny rezultat, lepszy od prognoz analityków zaraportował Bank of America, który w drugim kwartale zanotował skorygowany zysk na akcję w wysokości 36 centów (prognoza 33 centy). Lepsze od oczekiwań były również wyniki producenta zabawek, spółki Hasbro. Spółka zanotowała zysk na akcję wynoszący 41 centów w porównaniu z prognozą na poziomie 39 centów. Dziś, swoje wyniki kwartalne opublikuje Goldman Sachs, a w środę Morgan Stanley.

Waluty:
Poniedziałek dla EURUSD zakończył się wzrostem o 0,34% do poziomu 1,1074.

Kurs EURGBP spadł o 0,14% i osiągnął poziom 0,8354, natomiast EURJPY wzrósł o 1,61% i dotarł do poziomu 117,56.

Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3827 PLN za euro, 3,9606 PLN za dolara amerykańskiego, 4,0299 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,2287 PLN za funta szterlinga.

Surowce:
W trakcie poniedziałkowej sesji zyskiwało złoto, które zakończyło notowania wzrostem o 0,14% do poziomu 1328,40 USD za uncję. Srebro straciło natomiast 0,40% i osiągnęło poziom 20,044 USD za uncję. Wyraźnie spadły ceny ropy naftowej. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 45,24 USD za baryłkę, tracąc tym samym 1,55%, natomiast odmiana Brent spadła o 1,37% i była notowana po 46,96 USD za baryłkę.

Konrad Mikołajko

Head of Support

Patron FX