Za pomocą smartfona robimy przelewy i monitorujemy stan naszego konta, ale też coraz częściej płacimy za zakupy. Aż 70% z nas korzysta z BLIK-u. Kanałami mobilnymi zaciągamy również kredyty. Millenialsi nie wyobrażają sobie bankowości bez aplikacji na telefon. Aby nadążać za potrzebami młodego pokolenia, banki muszą nieustannie opracowywać nowe rozwiązania mobilne.
Spis treści:
Kredyt przez aplikację mobilną
Klienci z chęcią korzystają z mobilnych usług bankowych. Nie tylko zlecają przelewy i sprawdzają saldo rachunku czy historię operacji. „Coraz częściej płacą za zakupy za pomocą smartfona, chętnie zaciągają też kredyty. W PKO Banku Polskim co trzeci kredyt zaciągnięty w kanale zdalnym jest brany właśnie przez aplikację mobilną” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Michał Macierzyński, zastępca dyrektora Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej w PKO Banku Polskim.
Bankowość mobilna niezbędna dla młodych
Bankowość mobilna dla młodszych posiadaczy kont jest standardem, bez którego nie wyobrażają sobie oni korzystania z usług bankowych. Dotyczy to przede wszystkim pokolenia millenialsów. Nie założą oni konta w instytucji finansowej, która nie oferuje wygodnych w użyciu aplikacji. Osoby po 45. roku życia do bankowości mobilnej mają większy dystans. Nie oznacza to jednak, że z niej nie korzystają. Robią to po prostu w inny sposób. Aplikacji mobilnych używają rzadziej, wolą za pomocą smartfonów wchodzić na stronę internetową banku i z jej poziomu logować się do konta.
Opinie klientów wyznaczają kierunki rozwoju
Korzystając z różnych aplikacji, przyzwyczajamy się do pewnych standardów. Banki muszą wprowadzać nowe rozwiązania, aby nadążać za rynkiem i rosnącymi potrzebami klientów. Monitorowanie opinii użytkowników jest kluczowe w dostosowywaniu się do ich wymagań.