Globalne firmy farmaceutyczne osiągają coraz mniejszy zwrot z inwestycji w badania i rozwój

Magdalena Burnat-Mikosz, Deloitte
Magdalena Burnat-Mikosz (Deloitte)

Badanie przeprowadzone przez Deloitte objęło dwanaście najważniejszych firm farmaceutycznych na świecie i wykazało, że średnie koszty związane z wprowadzeniem na rynek produktów leczniczych zwiększyły się z 830 mln dolarów w 2010 roku do 1,04 mld dolarów w 2011 roku. Jest to wzrost o ponad 25%. Średnia liczba preparatów w konkretnym koncernie będących w zaawansowanym stadium rozwoju spadła w tym czasie z 23 do 18. Dodatkowo, w ujęciu rok do roku wewnętrzna stopa zwrotu z inwestycji w badania i rozwój w firmach farmaceutycznych zmniejszyła się z 11,8% do 8,4%.Wg ekspertów Deloitte wynika to przede wszystkim z rosnących kosztów prac rozwojowych oraz konsekwencji przerywania procesu badawczego w końcowych etapach opracowywania leków.

„Obraz ten przedstawia rzeczywiste wyzwania produkcyjne stojące przed branżą, jednak są firmy, które osiągają sukcesy niezależnie od trendów globalnych. Niemal dwóm trzecim badanych firm udało się wypracować więcej zysków z komercjalizacji leku, niż wynosiły straty spowodowane niepowodzeniem produktu w zaawansowanym stadium rozwoju. Ponadto, w 12 badanych firmach, koszty niezwiązane z badaniami i rozwojem zmalały, podnosząc ich rentowność. Dzięki temu uwolnione zostały środki, które można zainwestować w dział R&D” – mówi Magdalena Burnat-Mikosz, Partner, Lider R&D and Government Incentives w Europie Środkowej w Deloitte.

Receptą na ograniczenie kosztów działów badań i rozwoju jest współpraca pomiędzy firmami farmaceutycznymi, która pozwoli na podzielenie się wiedzą zdobytą podczas badań prowadzonych w określonym zakresie. Innowacyjne podejście przejawiające się w ściślejszej współpracy już okazało się sukcesem. W niektórych przypadkach przestają istnieć tajemnice i rośnie liczba graczy branżowych tworzących sojusze i realizujących wspólne przedsięwzięcia, aby połączyć wiedzę. W przyszłości organizacje badawczo-rozwojowe będą się łączyć, aby uprościć procedury i dzielić się umiejętnościami, co przyczyni się do obniżenia kosztów. Wspólne modele rozwoju leków pozwolą uniknąć dublowania prac, zwiększyć wykorzystanie mocy oraz wykorzystać ekonomię skali wśród dostawców usług.

„Z perspektywy polskiego rynku należy zwrócić uwagę na niepewność lokalnych przedsiębiorców związaną z wprowadzoną ustawą refundacyjną i wynikającymi z niej obowiązkami. Niektóre z nowych regulacji mogą spowodować ograniczenie lokalnych wydatków na badania i rozwój. Z drugiej strony, otrzymujemy pozytywne sygnały z rynku lokalnego, gdzie polscy przedsiębiorcy inwestują istotne kwoty w rozwój nowych produktów. Prowadzone badania mają na celu przede wszystkim odkrycie nowych substancji w odpowiedzi na konkretne potrzeby rynku. Nie są one więc skierowane wyłącznie na odkrywanie nowych cząsteczek i szukaniu dla nich zastosowania” – dodaje Michał Kłos, Dyrektor w Zespole Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia w Deloitte.

Zdaniem ekspertów Deloitte, aby ograniczyć obciążenia finansowe związane z działami badań i rozwoju przedsiębiorstwa będą najprawdopodobniej otwierać specjalistyczne centra i zatrudniać w nich analityków posiadających umiejętności zarządzania finansami. Tacy specjaliści będą mogli racjonalnie podejmować decyzje o inwestycjach oraz o kontynuacji lub zaprzestaniu badań nad konkretnymi nowymi lekami.