Kurs dolara spada po wystąpieniu prezesa Fed

Jerome Powell – szef Fed
Jerome Powell - szef Fed

Po aukcji zamiany nowa podaż może lekko osłabiać dłuższy koniec krzywej. J.Powell osłabił dolara sugerując, że stopy w USA są bliskie poziomu neutralnego. Wzrost kursu EUR/USD do 1,139 USD wywołał spadek notowań EUR/PLN do blisko 4,28.

Rynek walutowy i stopy procentowej

W środę uwagę przyciągało popołudniowe wystąpienie szefa Fedu, które finalnie przyczyniło się do wzrostu kursu EUR/USD do 1,139 USD i spadku notowań EUR/PLN do blisko 4,28.

Wypowiedź J.Powella uznano za gołębią. Zasugerował on, że Fed jest już blisko neutralnego poziomu stóp procentowych. Jest to istotna zmiana tonu wypowiedzi, po tym jak na początku października mówił, że stopy procentowe są dalekie od poziomu neutralnego. Nasiliło to oczekiwania, że być może amerykański bank centralny w przyszłości nieco ograniczy dynamikę i częstotliwość zacieśniania polityki. Powell zaznaczył, że jest ryzyko, iż działania Fedu mogą być zbyt wolne lub zbyt szybkie, a stopniowe podwyżki mają zapobiec realizacji tych scenariuszy. Zbyt szybkie podwyżki stóp mogłyby bowiem przyczynić się do wyhamowania dynamiki wzrostu PKB w USA, a z kolei utrzymywanie przez zbyt długi okres zbyt niskich stóp procentowych mogłoby doprowadzić do wyższej inflacji bądź destabilizacji równowagi finansowej.

Podczas handlu w Europie, oczekując na wystąpienie prezesa Fedu i nadal widząc wysokie ryzyko związane z weekendowym szczytem G20 oraz dodatkowo mając w pamięci gołębie stanowisko EBC w kwestii perspektyw polityki monetarnej w 2019 roku, kurs EUR/USD spadł do 1,126, co skutkowało podejściem EUR/PLN do 4,30. Wsparciem dla dolara stały się wówczas kolejne wypowiedzi wiceszefa Fed-u, R. Claridy, które brzmiały już znacznie bardziej jastrzębio niż ostatnio. Oczekuje się, że 19 grudnia koszt pieniądza w USA po raz czwarty w br. zostanie podwyższony o 25pb (z obecnych 2,00-2,25%). Z kolei z punktu widzenia przyszłego roku istotne będą czwartkowe minutes z listopadowego posiedzenia FOMC, ale przede wszystkim grudniowa projekcja makroekonomiczna pokazującymi oczekiwania członków FOMC odnośnie perspektyw stóp procentowych.

Na rynku stopy procentowej środa przyniosła wzrost rentowności krótkoterminowych obligacji i niewielki spadek długoterminowych. W przypadku krótkich papierów można mówić o technicznym odreagowaniu wtorkowej zwyżki cen. Warto zwrócić uwagę, że ASW w sektorze 10 lat wzrósł powyżej 40 pb.

Najciekawszym wydarzeniem czwartkowej sesji będzie aukcja zamiany. Ministerstwo Finansów emitować będzie OK0521, PS0424, WZ0524, WS0428 i WZ0528 w zamian za odkupowane WZ0119, OK0419, PS0719 i DS1019. MF powinno wyemitować obligacje za 6 mld PLN. Spodziewać się można, że wartość emisji papierów WZ wyniesie 1,5 mld PLN, a obligacji OK 0,9 mld PLN, PS 1,5 mld PLN i WS 2,1 mld PLN. Popyt na obligacje wspierać będą: perspektywa stabilizacji stóp procentowych w Polsce (w przypadku papierów o stałym kuponie), bardzo dobra sytuacja finansów publicznych i silny krajowy popyt na obligacje skarbowe. Z drugiej strony negatywny wpływ będą miały: niestabilna sytuacja na globalnym rynku finansowym (skutkująca wzrostem premii za ryzyko kredytowe), zaostrzanie polityki pieniężnej w USA i sytuacja wokół Idea Banku i Getin Noble Banku. Rentowności OK0521 mogą wynieść blisko 1,77%, PS0424 2,59% i WS0428 3,18%, z kolei ceny WZ0524 98,99 PLN i WZ0528 96,00 PLN.

Aukcja zmiany nie powinna mieć większego wpływu na rynek długu, który pozostaje od dłuższego czasu w trendzie bocznym. Niemniej, dodatkowa podaż na dłuższym końcu krzywej może wspierać wzrost dochodowości obligacji 10-letnich w kierunku średnioterminowego punktu równowagi blisko 3,20%.

Wykres dnia: Ostatnie tygodnie przyniosły silny wzrost discount margin dla obligacji serii WZ (pb.).

Ostatnie tygodnie przyniosły silny wzrost discount margin dla obligacji serii WZ
Źródło: Bloomberg

Autorzy: Joanna Bachert, Mirosław Budzicki / PKO Bank Polski