Świąteczny marazm. Huśtawki na kryptowalutach ciąg dalszy

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Na rynkach przerwa świąteczna jak niemal co roku spowodowała zmniejszenie zmienność. Aktywniej było za to na ropie naftowej, ze względu na awarię naftociągu w Libii. Kryptowaluty wciąż dostarczają dużych emocji.

Eksplozja naftociągu w Libii

W drugi dzień świąt doszło do awarii w naftociągu w Libii. Oznacza to niemożliwość dostarczania na rynek około 70-100 000 baryłek ropy dziennie. Mowa zatem o równowartości poniżej 0,2% światowego wydobycia. Jak zareagowały rynki? Inwestorzy wystraszyli się końca nadwyżki na rynkach i rozpoczęli kupowanie. W rezultacie Ropa naftowa podrożała o ponad 2%. W zależności od tego ile czasu zajmie usunięcie awarii można spodziewać się kolejnych ruchów cen. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, głównym beneficjentem na rynkach walutowych był rosyjski rubel. Waluta Rosji wzrosła o około 1% w wyniku tych danych.

Huśtawki na kryptowalutach ciąg dalszy

Piątek przed świętami był jednym z najgorszych dni dla kryptowalut od dawna. Gwałtownie leciały one na łeb na szyję. Dni świąteczne pozwoliły jednak odrobić większość strat wracając w okolicę 16 000 dolarów dzisiaj rano. Jesteśmy co prawda daleko od szczytów z niemal 20 000 dolarów, ale również wyraźnie powyżej dołka w okolicach 11 000 dolarów. Warto zwrócić uwagę, że w trakcie świąt aktywność dużych inwestorów przeważnie jest znacząco mniejsza stąd też wzrost ten zaraz może zostać ponownie skorygowany.

Rynki w trakcie świąt

O ile 25 grudnia był dniem wolnym w większości państw o tyle 26 ze względu na brak święta w USA był dniem pracującym. Ze względu jednak na zmniejszoną aktywność inwestorów wiele się tego dnia na rynkach nie wydarzyło. Z danych makroekonomicznych poznaliśmy tylko dobre odczyty z Japonii. Inflacja przyspiesza, aczkolwiek wciąż znajduje się poniżej 1%. Bezrobocie spadło z 2,8% do 2,7% a wydatki gospodarstw domowych wzrastają. Dane te spowodowały delikatne umocnienie się jena względem dolara. Patrząc na pustki w kalendarzach danych makroekonomicznych nie należy się za wiele spodziewać po nadchodzących dniach.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl