Znaczny spadek udzielonych kredytów w październiku 2020 r.

prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej
prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej

W dziesięciu miesiącach 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 2,294 mln kredytów gotówkowych (-30,7%) na kwotę 42,951 mld zł (-31,5%) oraz 2,827 mln kredytów ratalnych (+2,9%) na kwotę 12,279 mld zł (+2,7%), zaś kredytów mieszkaniowych 181,1 tys. (-10,3%) na kwotę 52,418 mld zł (-4,4%).

Dużo mniej kredytów mieszkaniowych, gotówkowych i kart kredytowych w październiku

W październiku 2020 r., w porównaniu do października 2019 r., banki i SKOK-i udzieliły dużo mniej trzech rodzajów produktów kredytowych w ujęciu liczbowym. Banki przyznały o (-36,4%) mniej kart kredytowych, udzieliły o (-32,1%) mniej kredytów gotówkowych oraz o (-3,2%) kredytów mieszkaniowych. Pozytywną dynamikę wykazały tylko kredyty ratalne, których udzielono więcej o (+14,3%). W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały mniej (-34,6%) limitów kartowych niż przed rokiem, spadła także wartość udzielonych kredytów gotówkowych (-28,5%). Dodatnia dynamika dotyczy kredytów ratalnych – wzrost o (+17,2%) oraz kredytów mieszkaniowych (+3,4%).

Istnieją dwa uwarunkowania, które uwzględnia BIK, analizując dane zawarte w Newsletterze i wyciągając z nich wnioski. Po pierwsze, przyjmuje się, że kredyty konsumpcyjne oraz karty kredytowe są procesowane bardzo szybko od złożenia wniosku przez klienta lub oferty przez bank. Toteż w przypadku tych produktów, październikowa sprzedaż jest związana z wnioskami składanymi w większości przypadków w październiku. Natomiast kredyty mieszkaniowe są procesowane dłużej, nawet do dwóch miesięcy, zatem sprzedaż kredytów mieszkaniowych w październiku jest efektem wniosków składanych w sierpniu i wrześniu br.

Po drugie, problemy ze spłacaniem kredytów w wyniku pandemii nie mogły się jeszcze w pełni zmaterializować w odczytach Indeksów Jakości, ponieważ Indeksy obejmują opóźnienia powyżej 90 dni. A część kredytobiorców, z powodu sytuacji wywołanej COVID – 19, skorzystała z bankowego wsparcia w zakresie odroczenia spłaty rat kredytowych. Część odroczeń spłat już się zakończyła, najwięcej we wrześniu – 173,87 tys. na kwotę 17,65 mld zł. Obecnie bardzo uważnie obserwujemy zachowanie się tych rachunków.

Kredyty gotówkowe i ratalne

– W okresie styczeń – październik 2020 r. ujemne dynamiki zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów gotówkowych, dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższy spadek dotyczył kredytów wysokokwotowych tj. powyżej 50 tys. zł (-33,1%) liczbowo oraz (-36,2%) wartościowo. Widzimy już to zjawisko od początku pandemii. Ponownie, niższa ujemna dynamika dotyczyła kredytów gotówkowych z przedziału niskokwotowego do 1 tys. zł: liczbowo (-18,3%) oraz (-19,9%) wartościowo. Może to świadczyć o tym, że w przypadku kredytów wysokokwotowych, z uwagi na fakt dużo wyższej ich szkodowości, banki bardziej ostrożnie podchodzą do ich udzielania, ale również z uwagi na to, że ograniczenie konsumpcji prywatnej zmniejsza popyt na finansowanie wysokokwotowe.

W porównaniu do kredytów gotówkowych o wiele lepiej wygląda sytuacja kredytów ratalnych. W ich przypadku w okresie styczeń – październik 2020 r. zarówno w ujęciu liczbowym jak i wartościowym odnotowaliśmy dodatnie dynamiki sprzedaży: odpowiednio (+2,9%) oraz (+2,7%). I jest to jedyna grupa produktowa, w przypadku której wystąpiły dodatnie dynamiki w okresie pierwszych dziesięciu miesięcy 2020 r. Wynika to z faktu, że ten rodzaj kredytów dla udzielającego banku jest dużo bezpieczniejszy od kredytów gotówkowych, co ma swoje odzwierciedlenie w poziomie szkodowości. Inne jest również ich przeznaczenie, kredyty gotówkowe służą bardziej uzupełnieniu bieżącego budżetu domowego, zaś ratalne wiążą się z nabywaniem na raty dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, sprzętu RTV/AGD, innej elektroniki czy mebli, a także samochodów. Wzrost liczby udzielonych kredytów ratalnych należy wiązać z m.in. dużymi akcjami promocyjnymi proponowanymi przez firmy zajmujące się handlem elektroniką, sprzętem RTV/AGD czy meblami.

Co ciekawe, pozytywny trend nie dotyczy wszystkich przedziałów kwotowych. Ujemne dynamiki w ujęciu liczbowym odnotowały trzy najniższe przedziały kwotowe: do 1 tys. zł (-0,7%), 1-1,5 tys. zł (-1,9%) oraz 1,5-2 tys. zł (-2,6%). Pozostałe przedziały odnotowały już dodatnie dynamiki, przy czym najwyższą (+8,5%) kredyty powyżej 5 tys. zł. Są to zazwyczaj właśnie kredyty finansujące różnego rodzaju sprzęt elektroniczny oraz gospodarstwa domowego czy meble, które są nabywane zarówno w sklepach stacjonarnych jak i w e-commerce, często po atrakcyjnych cenach wynikających z promocji. Wyższe kredyty ratalne zazwyczaj biorą bogatsi kredytobiorcy, chcący skorzystać z promocji również w zakresie finasowania (zerowe oprocentowanie kredytów oferowanych w sklepach), którzy posiadają bezpieczeństwo ekonomiczne. Trzeba pamiętać, że kredyty ratalne obejmują również kredyty samochodowe, których średnia kwota udzielonego finansowania jest wyższa – stwierdza prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.

Dla kredytów gotówkowych średnia wartość udzielonego kredytu to 19 329 zł – wzrost o 5,3% w stosunku do października 2019 r. Średnia wartość kredytu ratalnego to 4 551 zł i jest ona wyższa niż w październiku rok temu o 2,5%.

Obserwowany przez BIK co miesiąc poziom ryzyka kredytowego portfela kredytów konsumpcyjnych w oparciu o Indeks Jakości pełni funkcję systemu wczesnego ostrzegania. Jakość portfela kredytów ratalnych już od kilku lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie szkodowości, co każdorazowo potwierdzają właśnie miesięczne odczyty Indeksu. Bieżący – październikowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów ratalnych wynosi 1,41%. Kilkukrotnie wyższą szkodowością (najwyższą wśród wszystkich grup produktowych) charakteryzują się kredyty gotówkowe. Październikowy odczyt Indeksu Jakości dla kredytów gotówkowych wynosi 3,73%.

Pomimo wcześniejszych obaw dotyczących wzrostu szkodowości kredytów gotówkowych i ratalnych, październik potwierdza pozytywne zaskoczenie związane z poprawą jakości wyrażoną spadkami odczytów Indeksu Jakości, obserwowaną już we wrześniu. Tak wyraźna poprawa Indeksu Jakości jest najprawdopodobniej efektem odroczeń spłat rat kredytowych w ramach wakacji kredytowych udzielanych klientom przez banki.

– W porównaniu do października 2019 r. wartość Indeksu Jakości kredytów gotówkowych polepszyła się (spadła) aż o 2,33 pkt proc., a w porównaniu do odczytu wrześniowego, o 0,29. Niewątpliwie pozytywny wpływ na to miały dwa czynniki. Uzyskana przez część kredytobiorców pomoc z banków związana z odraczaniem spłaty rat kredytów, która w dużej części zamortyzowała spadek dochodów w pierwszych miesiącach pandemii i lockdownu. Po drugie osoby, którym skończyły się wakacje kredytowe, wracają do terminowej spłaty zaciągniętych kredytów. Z analizy BIK-u wynika jednak, że pierwszymi osobami korzystającymi z wakacji kredytowych, nie były osoby najbardziej narażone na ryzyko utraty zdolności kredytowej. Należy przy tym pamiętać, że jest to obserwacja z jeszcze krótkiego okresu. Trzeba więc ze szczególną uwagą śledzić terminowość spłat w kolejnych miesiącach (szczególnie w grudniu 2020 i styczniu 2021), tym bardziej, że kończą się wakacje kredytowe kredytobiorcom o gorszym profilu ryzyka. We wrześniu poprawiła się również jakość kredytów ratalnych. W ich przypadku wartość Indeksu w okresie 12 miesięcy polepszyła się (spadła) o 0,76, a w stosunku do września 2020 o 0,15  – wyjaśnia główny analityk BIK.

Kredyty mieszkaniowe

W październiku br. na rynku kredytów mieszkaniowych odnotowaliśmy pierwsze od początku pandemii dodatnie dynamiki wartości (3,4%) udzielonych kredytów, przy nadal ujemnej dynamice liczby udzielonych kredytów (-3,2%) w porównaniu z październikiem 2019 r. W okresie styczeń – październik 2020 r. już 47,7% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego, w okresie styczeń – październik 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, obserwujemy odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a październikiem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 6,5%, a w wartościowym o 7,2%.

– Wyniki październikowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są odzwierciedleniem popytu z okresu sierpnia i września. Odbudowę popytu na kredyt mieszkaniowy sygnalizowały już sierpniowy i wrześniowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe odpowiednio (-3,1%) oraz (+5,4%). W październiku wartość indeksu to już +8,1%. Należy nadmienić, że jest to już drugi dodatni odczyt od lutego, czyli w całym dotychczasowym okresie pandemicznym. Popyt więc już się odbudował. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców (popytem), chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyt (podaż). Banki po wakacjach poluzowały wymagania m.in. w zakresie wkładu własnego. Jednak w październiku mieliśmy nawrót pandemii w postaci tzw. drugiej fali. Ważna będzie więc reakcja banków, które w warunkach rosnącej niepewności mogą zdecydować się na ponowne zaostrzenie polityki kredytowej, co będzie skutkować kolejną ograniczoną dostępnością kredytu, należy to obserwować – prognozuje prof. Rogowski.

Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w październiku 2020 r. wyniósł 0,47%. W ostatnich 12 miesiącach (październik 2019 r. – październik 2020 r.) jakość portfela polepszyła się, o czym świadczy spadek Indeksu o (-0,27). W dużej mierze jest to efekt „wakacji kredytowych”.

– Pomimo dużych wcześniejszych obaw – szczególnie w początkach pandemii, obecnie nie odnotowujemy spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. A wręcz przeciwnie, jakość w październiku nadal się polepsza od września – polepszenie (spadek) Indeksu o 0,10. Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3-miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować „powakacyjne” zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Ważne będą więc odczyty z grudnia i początkowych miesięcy 2021 roku – zaznacza główny analityk BIK.

Karty kredytowe

W październiku 2020 r. banki wydały 62,8 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 381 mln zł.

– W październiku 2020 r. mamy więc kontynuację negatywnego trendu dynamiki rocznej obserwowanego już od początku roku, w ujęciu liczbowym (-36,4%) i wartościowym (-34,6%). Negatywne zjawisko dotyczy ponownie wszystkich przedziałów kwotowych. Należy pamiętać, że limity kartowe są jednym z najbardziej ryzykownych produktów kredytowych, stąd naturalna ostrożność do ich przyznawania przez banki w okresie niepewności. Ostrożność banków wpływa bezpośrednio na dostępność tego produktu kredytowego. Ponadto coraz popularniejsze stają się mobilne formy płatności – mówi prof. Rogowski z BIK.