Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podtrzymuje swoje zainteresowanie cyfryzacją radia. Obecnie pracuje nad strategią, która pozwoli poszerzyć ofertę i uruchomić dodatkowe stacje radiowe, w szczególności rozgłośnie komercyjne o lokalnym charakterze. Ogłaszanie wolnych częstotliwości na lokalne, miejskie multipleksy w 34 miastach ma nastąpić w drugiej połowie tego roku.
– KRRiT nie wycofuje się z planów cyfryzacji radia, wbrew pytaniom i wątpliwościom, które się pojawiały. Podtrzymujemy finansowanie radia cyfrowego DAB+ dla radia publicznego, ale opracowujemy również nową strategię, która pozwoli uruchomić dodatkowe stacje radiowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Cyfryzacja radiofonii w Polsce to jeden z celów strategicznych KRRiT do 2022 roku. Proces zakończy się wyłączeniem sygnału analogowego, podobnie jak to miało miejsce w przypadku telewizji. Od lipca 2016 roku zwiększono pomoc finansową dla emisji DAB+ (nowa wersja standardu cyfrowej emisji radia – Digital Audio Broadcasting), natomiast w lutym ubiegłego roku wystartowała kampania informacyjna „Radio się przeprowadza”.
Jak podaje KRRiT, dokładnie rok temu – wiosną 2017 roku – słuchalność cyfrowa radia (DAB+ i internet) osiągnęła 57 proc., jednocześnie korzystanie z odbiorników UKF zmniejszyło się o 43 proc. Nastąpiła też aktywizacja branży radiowej: aż 56 z 57 stacji radiowych – zarówno publicznych, jak i prywatnych, obecnych na UKF – można już złapać w DAB+.
– Sama reprodukcja dotychczasowej oferty na falach cyfrowych nic nie da, dlatego chcemy zaproponować nową ofertę. Uważam, że dużym atutem DAB+ jest jakość dźwięku – dla melomanów na pewno jest to duży prezent. Polskie Radio już taką ofertę prezentuje. Zamierzamy także otworzyć ofertę na rozgłośnie komercyjne, szczególnie społecznie potrzebne rozgłośnie lokalne – zapowiada Witold Kołodziejski.
KRRiT wystąpiła już do UKE o dobór nowych częstotliwości, które rozdzieli pomiędzy cyfrowe rozgłośnie lokalne.
– Mamy 34 miasta z 47 częstotliwościami właśnie na cyfrową emisję lokalną i zamierzamy to jak najszybciej uruchomić. Sprawdzimy, jakie będzie zainteresowanie. Kolejny krok to uruchomienie multipleksu regionalno-ogólnopolskiego. Liczymy na to, że z czasem – tak jak u naszych sąsiadów – będzie coraz większe nasycenie rynku odbiornikami cyfrowymi, bo dzisiaj powoli staje się to standardem – mówi przewodniczący KRRiT.
Zgodnie z zapowiedziami resortu cyfryzacji w tym roku ma się pojawić projekt rozporządzenia, które określi minimalne wymagania techniczne i eksploatacyjne dla odbiorników radiofonii cyfrowej DAB+ przeznaczonych na polski rynek. Odbiór sygnału cyfrowego radia w Polsce umożliwiają jedynie odbiorniki wyposażone w ten system, ale w sprzedaży pojawiają się urządzenia z systemem starszej generacji DAB, który uniemożliwia dostęp do pełnej radiowej oferty cyfrowej.
– W maju będą ostatnie międzynarodowe uzgodnienia dotyczące nowych częstotliwości. Potem, w drugiej połowie roku, będziemy gotowi do ogłaszania wolnych częstotliwości na lokalne, miejskie multipleksy w 34 miastach, a więc właściwie cała Polska będzie tymi multipleksami pokryta – zapowiada Witold Kołodziejski.
Z badań GfK Polonia na zlecenie KRRiT wynika, że w latach 2013–2016 sprzedaż odbiorników DAB+ wzrosła z trzech do ponad 42 tys. sztuk.