NSZZ „Solidarność” od wielu lat zabiega o to, aby walka z umowami śmieciowymi była coraz bardziej skuteczna. Porozumienie podpisane przez przewodniczącego Piotra Dudę oraz Marka Kowalskiego, przewodniczącego Federacji Przedsiębiorców Polskich jest dla związków zawodowych bardzo ważne. Pokazuje, że przedsiębiorcy także przekonują się do tego, że na rynku pracy potrzebna jest równowaga. Dotyczy to zwłaszcza pracowników zatrudnianych na umowach agencyjnych i zlecenie. Pracodawcy będą mogli być spokojni, że kontrole ZUS nie narzucą im kar za umowy z poprzednich lat. Taka sytuacja groziła nawet zaprzestaniem działalności gospodarczej.
– Po trudnych rozmowach udało się dojść do porozumienia. Tyle, ile zostanie wpisane każdemu pracownikowi na jego indywidualne konto składek emerytalnych, tyle zostanie umorzone przedsiębiorcom. To dobre rozwiązanie, które również zobowiązuje przedsiębiorców od tego momentu do odprowadzania składek zgodnie z przepisami. Rząd powinien pochylić się nad tym problemem. W przyszłości w przypadku pracowników zatrudnianych na umowach agencyjnych czy zlecenie składki powinny być odprowadzane od pełnego dochodu. To jest właściwy kierunek i główne punkty podpisanego porozumienia – powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność” – W dalszym ciągu promowana jest zmiana ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi o specyfikację zamówień. Wysoko punktowane powinno być wyłącznie stosowanie umowy o pracę oraz przepisów o minimalnym wynagrodzeniu. Przedstawiciele rządu wiedzieli wcześniej, że powstaje taka inicjatywa. O porozumieniu byli informowani już w czasie trwania negocjacji między obiema stronami. Wiadomo już, że rząd jest zadowolony z przedstawionej propozycji i uważa ją za dobry kierunek. NSZZ „Solidarność” i FPP pozostają otwarci na innych przedsiębiorców, związki zawodowe i związki pracodawców, które chcą przystąpić do porozumienia. Obecnie wyrażamy przekonanie, że polski rząd przychyli się do proponowanych zmian i będzie próbował je wdrażać. Chodzi o utrzymanie równowagi zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.Warto przypomnieć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości w kampanii wyborczej obiecywał rozwiązanie we współpracy z Solidarnością problemu umów śmieciowych. Pierwszym etapem było wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej w wysokości 13 zł oraz zmiana ustawy o prawie zamówień publicznych – wskazał Duda.