Ryzyko wojny handlowej już nie budzi nadmiernych emocji na rynkach

Enrique Diaz-Alvarez – Ebury
Enrique Diaz-Alvarez

W ubiegłym tygodniu informacje dotyczące światowej polityki okazały się istotniejsze od twardych danych. Pomimo wzrostu zmienności na przestrzeni ostatnich dni, polski złoty w relacji do dwóch głównych walut zakończył tydzień na niemal niezmienionym poziomie.

Waluty Meksyku i Kanady doświadczyły istotnego umocnienia po publikacji informacji, że oba kraje nie zostaną objęte ogłoszonymi przez Trumpa cłami na import stali i aluminium. Z kolei wieść o spotkaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych z dyktatorem Korei Północnej, Kim Dzong Unem wspierała południowokoreańskiego wona. Przez cały tydzień waluty G10 zachowywały się dokładnie tak, jak można się tego spodziewać w sytuacji zmiany układu ryzyka na rynku: frank szwajcarski i jen japoński pozostawały słabsze, z kolei dolar australijski i nowozelandzki wyraźnie zyskiwały. Dolar amerykański i euro zakończyły tydzień mniej więcej na tym samym poziomie, na którym go rozpoczęły.

Nadchodzący tydzień nie będzie zbyt obfity w informacje z gospodarek. Wtorkowy raport o inflacji w Stanach Zjednoczonych będzie ostatnim ważnym dokumentem, jaki otrzymają członkowie Rezerwy Federalnej przed najbliższym posiedzeniem decyzyjnym.

PLN

Polski złoty w relacji do dolara amerykańskiego i euro zakończył tydzień na niemal niezmienionym poziomie. W parze z funtem brytyjskim polska waluta była poddana lekkiej wyprzedaży.

Najistotniejszym krajowym wydarzeniem ubiegłego tygodnia było spotkanie Rady Polityki Pieniężnej. Zgodnie z oczekiwaniami, RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Istotnej zmianie nie uległ również ton prezesa Glapińskiego, który powtórzył, że w jego opinii w niedalekiej przyszłości stopy procentowe powinny pozostać stabilne. Stwierdził, że na podwyżki możemy poczekać nawet do 2020 r. W kontekście spotkania warto również wspomnieć o zaktualizowanych projekcjach makroekonomicznych NBP. Obecnie bank centralny zakłada, że dynamika PKB na przestrzeni kolejnych lat będzie wyraźnie wyższa od oczekiwanej w listopadzie. Jednocześnie, bank spodziewa się nieznacznej zmiany kształtu ścieżki inflacji z dynamiką cen niższą w 2018 r. i wyższą w 2019 r. Pod koniec okresu projekcji, w 2020 r. inflacja CPI ma znajdować się w okolicy 3% rocznie. Na konferencję RPP złoty zareagował osłabieniem w relacji do głównych walut, ostatecznie jednak zakończył tydzień na poziomie zbliżonym do tego z jego rozpoczęcia.

W tym tygodniu złoty powinien reagować przede wszystkim na zmiany sentymentu i informacje gospodarcze istotne dla głównych par. Z informacji krajowych warto będzie zwrócić uwagę na odczyty inflacji i danych z rynku pracy, które poznamy pod koniec tygodnia.

GBP

Funta brytyjskiego w ubiegłym tygodniu wspierały dobre dane dotyczące aktywności przedsiębiorstw. Indeks PMI dla usług w lutym wzrósł do poziomu 54,5. Odczyt wzrósł do najwyższego poziomu od czterech miesięcy. Pozwoliło to na umocnienie brytyjskiej waluty w relacji do dolara amerykańskiego i euro. Szterlingowi sprzyjał również fakt, iż ubiegły tydzień nie przyniósł wielu istotnych informacji dotyczących negocjacji ws. Brexitu – wcześniej to właśnie polityka szkodziła brytyjskiej walucie.

Bieżący tydzień nie będzie zbyt obfity w dane z gospodarki ani informacje dotyczące procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. We wtorek opublikowany zostanie komunikat Kanclerza Skarbu, Philipa Hammonda dotyczący stanu finansów publicznych Na wartość funta brytyjskiego największy wpływ powinny mieć jednak przede wszystkim informacje z pozostałych gospodarek.

EUR

Pozytywny wpływ, jaki na wspólną europejską walutę mogły mieć informacje dotyczące ostatecznego uformowania rządu tzw. Wielkiej Koalicji partii CDU/CSU i SPD w Niemczech został stłumiony przez negatywny wynik wyborów we Włoszech – z tego względu euro na początku tygodnia nie było poddane zbyt dużym wahaniom.

Ostatnie posiedzenie EBC przyniosło kilka nowych informacji: lekko zaktualizowane prognozy inflacji i wzrostu gospodarczego, usunięcie z komunikatu informacji o możliwości wydłużenia/zwiększenia wartości aktywów skupowanych w ramach programu QE oraz dość gołębi ton Mario Draghiego. Pomimo początkowej aprecjacji, konferencja EBC zaowocowała wyprzedażą euro. Ostatecznie jednak waluta zakończyła tydzień na poziomie zbliżonym do tego z otwarcia.

Podobnie jak w przypadku funta, kalendarz publikacji ze strefy euro w tym tygodniu nie wygląda zbyt porywająco.

USD

Widmo wojny handlowej, które w ostatnich dniach krążyło nad światową gospodarką nieco wyblakło, odkąd Stany Zjednoczone zadeklarowały, że zarówno Meksyk, jak i Kanada nie zostaną objęte cłami na stal i aluminium. Prezydent USA zasugerował, że “taryfa ulgowa” może objąć również większą liczbę krajów.

Opublikowany w piątek raport z amerykańskiego rynku pracy pokazał wysokie tempo kreacji miejsc pracy. Zarówno stopa bezrobocia, jak i realne płace pozostają na w miarę stabilnym poziomie – nominalne płacy w lutym rosły nieznacznie szybciej od dynamiki cen. Ostatni raport z rynku pracy jest spójny z oczekiwaniami trzech do czterech podwyżek stóp procentowych w 2018 r.

W tym tygodniu kluczową publikacją z USA będzie raport o inflacji. Dane, które poznamy we wtorek będą informacjami, które mają szczególne znaczenie dla Rezerwy Federalnej. Są jednymi z tych odczytów, które będą determinowały szybkość, z jaką Rezerwa Federalna będzie podnosić stopy procentowe w kolejnych kwartałach.

Autor: Enrique Diaz-Alvarez, Ebury