Podróżnym na polskich lotniskach w przyszłości mają pomagać roboty. Wdrożona zostanie także całkowicie biometryczna odprawa

Podróżnym na polskich lotniskach w przyszłości mają pomagać roboty. Wdrożona zostanie także całkowicie biometryczna odprawa

Podróżnym na polskich lotniskach w przyszłości mają pomagać roboty. Wdrożona zostanie także całkowicie biometryczna odprawa 1

Na światowych lotniskach coraz częściej wykorzystywane są najnowsze technologie. Tomografia komputerowa sprawdza bagaże przy odprawie bezpieczeństwa, biometria pozwala na szybszy boarding, a roboty pomagają w poruszaniu się po lotnisku i nadawaniu bagaży. W Polsce nowe technologie na lotniskach to dopiero przyszłość. Port lotniczy w Warszawie wprowadza już bramki biometryczne. W przyszłości możliwe będzie także wykorzystanie inteligentnych robotów i wirtualnych asystentów, którzy przejmą część obowiązków na lotniskach.

– Lotnisko przyszłości na pewno będzie bardziej innowacyjne niż teraz. Na pewno nowe technologie zastąpią w niektórych momentach personel lotniczy, ale samo lotnisko się nie zmieni. Będzie nadal przyjazne, będzie radosne i będzie miejscem, gdzie pasażerowie będą wydawać dużo, dużo pieniędzy – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Lotniska stają się coraz bardziej innowacyjne. Standardem stają się bramki biometryczne. Lotnisko w Dallas rozpoczęło test technologii biometrycznej na każdym etapie podróży pasażerskiej. Dubaj z kolei przygotowuje się do uruchomienia ścieżki biometrycznej, która zapewni pasażerom płynną i bezproblemową podróż na lotnisko w hubie lotniczym. W Polsce pojawiają się dopiero pierwsze bramki biometryczne, ale z biegiem czasu nowych technologii na polskich lotniskach będzie coraz więcej.

– Za granicą mamy już inteligentne checkiny, które często są bezobsługowe, w Polsce odprawiamy się jeszcze tradycyjnie, a nowością są dopiero odprawy przez internet. Natomiast mamy deficyt pracowników na rynku pracy i te nowe technologie do nas wejdą, czy tego chcemy czy nie. Będą pojawiały się na naszych lotniskach coraz szybciej – twierdzi Tomasz Kloskowski.

Coraz powszechniejszym widokiem na terminalach lotniczych są także roboty – m.in. robot Airstar na lotnisku Incheon , robot „Vistara” Rada w Indiach czy humanoidalny robot Josie Pepper w Monachium. Na lotnisku w Hadze pojawiły się autonomiczne wózki do przewozu bagażu i roboty bagażowe. Porty lotnicze wykorzystują też technologie głosowe – lotnisko Heathrow upoważniło podróżnych do proszenia Alexy o informacje na temat statusu lotu, aktualizacji bramek i szczegółów dotyczących przylotów i odlotów. Jeszcze innym rozwiązaniem są inteligentne okulary, które ułatwiają podróż osobom niedowidzącym.

– Technologia wchodzi najszybciej w Azji. To roboty, które pomagają pasażerom w poruszaniu się po lotniskach. Inteligentne systemy, które wspierają samoobsługę, żeby pasażer bezobsługowo przechodził praktycznie od wejścia do terminalu do samolotu. To jest główny kierunek, w którym będą zmierzać lotniska w przyszłości – przewiduje Tomasz Kloskowski.

Konsumenci coraz bardziej przyzwyczajają się do korzystania z produktów wirtualnej rzeczywistości. Dlatego niektóre lotniska starają się stworzyć bardziej wciągające wrażenia zarówno w terminalu, jak i podczas lotu. Inflight VR ​​jako pierwsza firma wprowadziła rozwiązanie rozrywkowe VR „choroba lokomocyjna”, które zostało przetestowane przez Iberię w salonach premium na lotnisku w Madrycie i na wybranych rejsach. Etihad i Emirates wypróbowały zestawy VR w salonach na lotniskach, a Alaska Airlines współpracuje ze SkyLights przy testowaniu VR IFE.

Dla rozwoju lotnisk istotny jest tzw. passenger experience, czyli to jak dany pasażer odbierze podróż – od odprawy, przez poruszanie się po lotnisku, zakupy i posiłki, po sam lot. Nowe technologie mają na celu poprawę komfortu podróży, inne idą jeszcze dalej. W 2018 roku lotnisko w Dubaju, jako pierwsze współpracowało z Deliveroo, jednym ze światowych liderów w dostarczaniu żywności. DeliverooDXB umożliwia dostarczenie świeżo przygotowanego jedzenia bezpośrednio do bramki w ciągu kilku minut od zamówienia. Port lotniczy Amsterdam-Schiphol we współpracy z HMSHost International również poszedł w ich ślady.

– Żeby pasażer do nas wracał, musimy spowodować, że będzie czuł się dobrze. Nie tylko przelecieć z punktu A do punktu B w jak najszybszym czasie, lecz także po drodze zbierze frukty, czyli będzie szczęśliwy. Bo nagle tu dostanie jakiś smaczek, tam coś tanio kupi, tu jeszcze coś go zaskoczy – tłumaczy prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Grand View Research podaje, że rynek inteligentnych lotnisk w 2025 roku będzie wart ponad 25 mld dol.