Do wdrażania innowacji medycznych potrzebna jest ogromna baza danych o zdrowiu pacjentów. Do jej zbudowania niezbędna jest wymiana informacji

Do wdrażania innowacji medycznych potrzebna jest ogromna baza danych o zdrowiu pacjentów. Do jej zbudowania niezbędna jest wymiana informacji

Innowacyjne rozwiązania z zakresu medycyny, tworzone w oparciu o działanie algorytmów uczenia maszynowego potrzebują solidnej bazy danych. Tę można zbudować, wymieniając dane między mniejszymi i większymi placówkami służby zdrowia. Modele, które obecnie starają się implementować kraje zachodnie, działają już dobrze w krajach rozwijających się i pozwalają wypracowywać znaczne oszczędności. Te z kolei stwarzają możliwości inwestycyjne.

– Aby wprowadzić innowacje w opiece zdrowotnej, potrzebujemy odejścia od modelu 4C (Clinical, Commercial, Consulting and Capital – usługi kliniczne, komercyjne, konsultacyjne i kapitałowe – przyp.red.) w kierunku usług opartych na globalnych danych, w ramach których tworzymy bardziej skuteczne świadczenia medyczne, obniżając koszty i zapewniając wyższą wydajność i efektywność usług – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje podczas EU Med Summit w Łodzi Filippo Surace, prezes Cube Labs.

W komercjalizacji innowacyjnych rozwiązań medycznych kluczowe jest zbudowanie systemu danych opartego na informacjach płynących z wielu różnych placówek ochrony zdrowia. Dzięki temu lekarze mogą dysponować kompleksową wiedzą na temat stanu zdrowia konkretnego pacjenta. Chodzi nie tylko o współpracę między samymi szpitalami, lecz także między uniwersytetami i innymi instytucjami badawczymi a przedstawicielami rynku.

– Mamy we Włoszech wiele szpitali, które są obecnie na etapie tworzenia nowego, innowacyjnego modelu świadczenia usług w swoim obszarze na podstawie modelu gwiaździstego (hub and spoke – przyp.red.). W jego ramach mikroszpitale lub kliniki prywatne świadczą usługi podstawowe, takie jak badania krwi, fizjoterapia/”>fizjoterapia, zdjęcia rentgenowskie itd., a duże szpitale pełnią funkcję ośrodków świadczących bardziej specjalistyczne usługi na wyższym poziomie, np. z zakresu kardiochirurgii, neurochirurgii itd. Wszystkie te systemy powinny współpracować w ramach ekosystemu, wymieniając dane i tworząc spójne świadczenia dla pacjentów – wskazuje Filippo Surace.

Choć kraje rozwinięte przodują w kwestii opracowywania innowacji dla medycyny, to nowoczesne modele opieki zdrowotnej tworzą na wzór tych, które wprowadza się w krajach uboższych, rozwijających się. Narayana Health, indyjski prywatny system szpitalny, zarządza siecią telemedyczną łączącą 24 miejskie szpitale specjalistyczne z 800 placówkami zlokalizowanymi w ubogich i trudno dostępnych regionach. Działanie to, połączone z wdrażaniem oszczędności na każdym etapie działania systemu, pozwala efektywnie zaspokoić potrzeby zdrowotne dużej liczby pacjentów i zaoferować im skomplikowane procedury medyczne w dobrej cenie. Narayana wykonuje operacje serca za nieco ponad 2 tys. dol. Dla porównania taka sama operacja w USA kosztuje od 20 do 100 tys. dol.

Bliźniaczy model usług telemedycznych został zbudowany w amerykańskim stanie Mississippi. Tam 17 prowincjonalnych szpitali i 200 placówek medycznych zostało połączonych ze specjalistami z University of Mississippi Medical Center w Jackson. Wymiana informacji między różnego rodzaju placówkami może jednak posłużyć również jako baza wiedzy wykorzystywana w celu opracowania nowych, ulepszonych schematów postępowania lekarskiego. Całość może być wspierana przez sztuczną inteligencję.

– Korzystając z analityki predykcyjnej, możemy zarządzać danymi na dużo większą skalę oraz tworzyć nowe protokoły, korzystając z uczenia maszynowego oraz rozwiązań na bazie sztucznej inteligencji. Działają one dużo szybciej i są dostosowane do określonego rodzaju objawów, co prowadzi do bardzo szybkiej diagnozy i rozpoczęcia leczenia. W takim przypadku nie potrzeba wielu etapów czy udziału wielu lekarzy, aby stworzyć właściwy protokół, co samo w sobie jest dość kosztowne. Jednak korzystając z danych, można znacznie skrócić cały proces – mówi ekspert.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia roczne wydatki na służbę zdrowia przekroczyły na świecie wartość 7,5 bln dol. i sięgają 10 proc. globalnego PKB. Z kolei według Fortune Business Insights światowy rynek urządzeń medycznych był wyceniany w 2018 roku na 425,5 mld dol. Do 2025 roku osiągnie wartość niemal 613 mld dol.

– Cała technologia i innowacje związane ze świadczeniami zdrowotnymi powinny się opierać na przewidywaniu i zapobieganiu chorobom, ponieważ bez profilaktyki populacja chorych na świecie będzie rosła. Dlatego potrzebujemy technologii nie tyle do leczenia chorób, ile do zapobiegania im – tłumaczy Filippo Surace.

Cube Labs jest inkubatorem i akceleratorem innowacyjnych projektów, zwłaszcza z zakresu biomedycyny. Jest obecnie właścicielem 12 start-upów i młodych firm akademickich działających w sektorach biotechnologicznym, medycznym i nutraceutycznym. Spółka współpracuje z ponad 650 naukowcami oraz ponad 24 uniwersytetami i ważnymi instytutami badawczymi we Włoszech i na świecie.