Banki włoskie i chińskie stały się zagrożeniem dla światowej gospodarki

Bankructwa chińskich firm deweloperskich oraz załamanie systemu bankowego w tym kraju wraz z kłopotami włoskich banków mogą stać się przyczyną zakończenia optymistycznych nastrojów, które opanowały światowe giełdy.
– Chiny to tykająca bomba zegarowa, ponieważ władze tego kraju na różne sposoby, które są niebezpieczne, starają się utrzymać założony 6 proc. wzrost PKB – mówi w rozmowie z MarketNews24 Jakub Stasik z giełdowej spółki XTB.