W 2017 roku Lotnisko im. Fryderyka Chopina obsłużyło 15,75 milionów pasażerów. Znajduje się obecnie na wyczerpaniu swojej przepustowości środowiskowej, która wynosi 600 operacji na dobę. Być może ze względu na coraz cichszy rodzaj floty, przy pewnych zmianach uda się zwiększyć tę liczbę do 800. Innym czynnikiem limitującym przepustowość portu są drogi startowe, które dopuszczają 38 operacji na godzinę. Możliwe jest osiągnięcie 42 operacji na godzinę. Prognozy wskazują, że Lotnisko Chopina w ciągu najbliższych 9 lat – do czasu uruchomienia Centralnego Portu Komunikacyjnego, nie będzie w stanie obsłużyć między 9 a 15 milionów pasażerów – mimo rozbudowy do maksymalnych jego możliwości.
– Przebudowa lotniska na Okęciu zorientowana jest na jego funkcjonalność zbudowaną do obsługi ruchu tranzytowego, przesiadkowego. Łączy się to z podporządkowanym temu specyficznym rodzajem przebudowy, projektem tego portu, układem procesorów w terminalu – powiedział serwisowi eNewsroom Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” – Na skutek wprowadzanych zmian nie można przekroczyć parametru, który wynosi 50 operacji na godzinę z dróg startowych i wspomnianych 800 operacji środowiskowych. Nieprawdą jest więc, że możliwa jest modernizacja, która pozwoli Okęciu służyć jeszcze przez wiele lat. Kiedyś port ten przenoszono z Pola Mokotowskiego poza miasto – za co uważano wtedy Okęcie – ze względu na ówczesne ograniczenia. W tej chwili będzie trzeba spotkać się z podobnym wyzwaniem – wyjaśnił Szpikowski.