Medicalgorithmics szuka nowych rynków. Najbliższych kontraktów można się spodziewać w krajach Azji Środkowo-Wschodniej

Medicalgorithmics

Medicalgorithmics chce zwiększyć swoją obecność na rynkach Europy, Ameryki Południowej i Azji Środkowo-Wschodniej. To z tego ostatniego regionu można się spodziewać kolejnych kontraktów firmy, która podpisuje średnio kilka umów w ciągu roku. Głównym jej rynkiem są wciąż Stany Zjednoczone, coraz więcej przychodów pochodzi jednak z nowych rynków. W tym roku podpisano umowę w Brazylii, rozszerzamy też współpracę z Wipro Limited na terenie Azji.

Zdobywamy nowych partnerów, podpisaliśmy niedawno umowę w Meksyku, jesteśmy obecni w Kanadzie, więc już w całej Ameryce Północnej. Wciąż bardzo interesuje nas Azja Wschodnia i Środkowa, a także Europa. Co roku staramy się podpisywać przynajmniej trzy nowe umowy dystrybucyjne. Myślę, że to tempo uda nam się zachować – mówi agencji Newseria Inwestor Piotr Żółkiewicz, członek rady nadzorczej Medicalgorithmics.

Spółki działa w obszarze nieinwazyjnych urządzeń medycznych i a jej flagowym produktem jest system do analizy pracy serca PocketECG. Stany Zjednoczone pozostają dla Medicalgorithmics najważniejszym rynkiem, spółka chce jednak uzyskać znaczącą pozycję w innych krajach, przede wszystkim w Azji, Ameryce Południowej i Europie. W 2014 roku firma podpisała umowy dystrybucyjne z partnerami z Indii, Hiszpanii, Nowej Zelandii, Australii i Meksyku. Pierwsze dostawy ruszyły w lipcu, z wyjątkiem Meksyku, z którym kontrakt został podpisany w listopadzie. W Indiach spółka współpracuje z Wipro Limited, dużym koncernem notowanym na NASDAQ. W tym roku, po ponad 2 latach negocjacji, podpisała umowę na dystrybucję PocketECG III w Brazylii. To rynek atrakcyjny przede wszystkim ze względu na wspieranie przez rządzących telemedycyny.

W Ameryce Południowej jeszcze nie wszędzie jesteśmy. Podpisaliśmy kilka miesięcy temu umowę w Brazylii, to jest ogromny rynek. Liczymy na spore przychody z niego, ale dopiero za parę lat, ponieważ komercjalizacja produktu od zera w danym regionie wymaga czasu i wiele pracy – przyznaje Piotr Żółkiewicz.

W tym roku firma chce podpisać kolejne umowy dystrybucyjne, prawdopodobnie w krajach Azji Środkowo-Wschodniej. Na celowniku Medicalgorithmics jest również Japonia. Jak przekonuje Żółkiewicz, firma stara się dostosować model biznesowy do określonych rynków.

Każdy kraj jest zupełnie innym rynkiem, ponieważ służba zdrowia zorganizowana jest w inny sposób, więc musimy dopasować nie tylko ceny, lecz także modele biznesowe. Na jednym rynku sprzedajemy sprzęt, a na innym go leasingujemy czy wydzierżawiamy, na jeszcze innym staramy się świadczyć usługę –mówi członek rady nadzorczej Medicalgorithmics.

Obecność na nowych rynkach przełożyła się na wyniki spółki. W pierwszym kwartale Medicalgorithmics odnotowało 5,07 mln zł zysku netto wobec 3,77 mln zł zysku w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny wyniósł 4,67 mln zł wobec 3,77 mln zł zysku rok wcześniej, a przychody ze sprzedaży sięgnęły 10,93 mln zł (5,94 mln zł w 2014 roku).

W ostatnich latach udawało nam się prawie podwajać przychody. Dynamika, która pokazaliśmy w raporcie za pierwszy kwartał, sięga 80 proc. i mam nadzieję, że w najbliższych latach utrzymamy to tempo. Oczywiście, im jesteśmy więksi, im baza jest większa, tym trudniej o zachowanie procentowo takiej samej dynamiki, ale będziemy się starać – zaznacza Piotr Żółkiewicz.