Hyperion spodziewa się podwojenia przychodów po zakończeniu budowy Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej

Piotr Majchrzak

Hyperion poprawia wyniki i liczy na to, że od nowego roku zacznie sprzedawać swoje usługi. Firma uczestniczy w budowie Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej oraz podłącza do sieci abonentów na Mazowszu i Podlasiu, tworząc tzw. połączenia ostatniej mili. Spółka ma nadzieję, że po ukończeniu MSS podwoi swoje przychody.

Hyperion podkreśla, że biznes, jaki prowadzi, opiera się na dwóch nogach. Jedna noga to projekt MSS, gdzie spółka chce świadczyć usługi dla operatorów, czyli jak to określa być dla nich operatorem. Druga noga to działalność telekomunikacyjna, podłączanie do sieci abonentów, obecnie głównie biznesowych, ale z czasem, jak planuje, również indywidualnych.

Jedyna rzecz, którą wiemy, to to, że budżet Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji przeznaczy kwotę 1,12 mld euro w nowej perspektywie unijnej na budowę tzw. ostatniej mili – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Piotr Majchrzak, prezes zarządu Hyperion. – Chcemy być beneficjentem, chcemy z udziałem tych środków przebudować i unowocześnić sieci na Podlasiu i Mazowszu, które dzisiaj posiadamy. Obecnie mamy gotowe dwa projekty, natomiast jest trochę za wcześnie, żeby mówić o kwotach, dlatego że szczegóły wsparcia, które będą udziałem przedsiębiorców w zakresie tych dotacji, nie są znane.

W najbliższych miesiącach spółka chce zakończyć z sukcesem budowę Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej, rozliczyć dotację i rozpocząć od 1 stycznia sprzedaży usług.

– W tej chwili mamy wybudowane 800 km sieci z 1250 km, które musimy wybudować swoimi siłami deklaruje Piotr Majchrzak. W związku z tym cała sieć to będzie 3 tys. km, z czego te 1750 km to sieci kupione lub dzierżawione od innych operatorów. Tutaj w zasadzie mamy podpisane umowy i realizujemy odbiory w tym zakresie dla całego odcinka sieci dzierżawionej. W związku z tym można powiedzieć, że to ostatnia prosta.

Od września zeszłego roku w akcjonariacie spółki zaczęły zachodzić spore zmiany. Od tego czasu ujawniło się dwóch istotnych akcjonariuszy. Pojawiło się też więcej podmiotów, które nabyły akcje, ale nie przekroczyły progu 5 proc. Jak podkreśla prezes Hyperiona, dowodzi to, że coraz więcej osób i instytucji wierzy, że spółka zmienia się na lepsze. Dowodzą tego też najnowsze raporty finansowe spółki.

– I półrocze zakończyliśmy z bardzo przyzwoitymi wynikami. Wzrosty przychodów, zysku netto i EBITDY, czyli zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację, są bardzo istotne. W przychodach osiągnęliśmy 15 mln zł w stosunku do 9 mln zł za ten sam okres w zeszłym roku. Jeżeli chodzi o zysk netto, to tutaj mamy poziom 3,5 mln zł, a w zeszłym roku była strata około 900 tys zł. A jeżeli chodzi o wskaźnik EBITDA, to osiągnęliśmy poziom 9 mln zł, co również istotnie przekracza poziomy z zeszłego roku.

Po zakończeniu budowy Małopolska Sieć Szerokopasmowa ma podwoić wartość przychodów spółki. Hyperion wprawdzie podkreśla, że nie publikuje prognoz, niemniej w założeniach spółki uruchomienie MSS-u wiąże się ze zdecydowaną poprawą wyników finansowych.

– Jeżeli dzisiaj mamy na Mazowszu i Podlasiu około tysiąca kilometrów światłowodów, to po zakończeniu projektu w Małopolsce będziemy ich mieli 3 tys. km więcej i tam przede wszystkim chcemy świadczyć takie usługi dla innych operatorów lokalnych, dla instytucji lokalnych i samorządowych, dla klienta biznesowego informuje prezes Piotr Majchrzak z Hyperiona. Natomiast Podlasie i Mazowsze to w tej chwili głównie biznes ostatniej mili, który również będziemy chcieli potem rozwijać w Małopolsce.