J. Michalak: Grupa Atlas planuje ekspansję poza granice Europy. Będzie to rynek o znacznym potencjale wzrostu sprzedaży

Jacek Michalak

Grupa Atlas kończy budowę trzeciego zakładu na Białorusi. Choć z powodu kryzysu na Ukrainie musiała odłożyć ekspansję w Kazachstanie, to w ciągu kilku miesięcy znane powinny być szczegóły ekspansji poza granice Europy. Wiceprezes ds. rozwoju spółki Jacek Michalak zapewnia, że będzie to miejsce o bardzo dużym potencjalne wzrostu sprzedaży. Pozytywne tendencje widoczne są również w Wielkiej Brytanii i Irlandii.

– Nasze plany inwestycyjne skupiają się wokół Białorusi. W Polsce mamy na ten moment wystarczające zdolności produkcyjne, oczywiście ciągle przeprowadzamy jakieś remonty, modernizacje, ale te duże inwestycje są na Białorusi – mówi Jacek Michalak, wiceprezes ds. rozwoju spółki Atlas.

Plany Grupy Atlas dotyczące wschodnich sąsiadów Polski obejmują budowę zakładu wytwarzającego papę. Realizacja tego projektu jest już na ukończeniu. Na Białorusi inwestycje obejmą także produkcję materiałów do hydroizolacji. Spółka myśli także o innych krajach jako potencjalnych miejscach do otwarcia zakładów produkcyjnych.

Myślimy o ekspansji poza te miejsca, w których jesteśmy. Byliśmy bardzo blisko ekspansji do Kazachstanu, ale sytuacja na Ukrainie to skomplikowała i ten projekt jest w pewien sposób odłożony później – informuje prezes Michalak

Grupa Atlas ma również poważane plany względem ekspansji poza granice Europy. Jak podaje wiceprezes ds. rozwoju łódzkiej spółki, więcej informacji na ten temat pojawi się za kilka miesięcy.

Rozmawiamy o ekspansji na inny kontynent i być może w perspektywie kilku miesięcy będziemy mogli powiedzieć, że startujemy w zupełnie nowym miejscu, dość zaskakującym, na nowym kontynencie. Bez wątpienia szukamy możliwości rozwoju, gdyż ten fragment Europy, w którym się znajdujemy, jest już bardzo rozwinięty i siłą rzeczy duży producent musi poszukiwać nowych rynków zbytu – wyjaśnia Jacek Michalak.

Rozmówca zdradza, że strategia zagranicznej ekspansji spółki dotyczy rynków rozwiniętych mniej niż europejskie. Chodzi o miejsca z dużym potencjałem wzrostu sprzedaży chemii budowlanej.

2015 rok to jest dobry okres dla Atlasa, dobry z różnych względów. W sposób ciągły zwiększamy naszą ofertę produktową, więc siłą rzeczy pojawiają się nowe wyroby i te nowe wyroby w różny sposób adaptują się na rynku i znajdują swoje miejsce – tak ekspert ocenia tegoroczne perspektywy biznesowe spółki.

Grupa Atlas kładzie znaczny nacisk na edukację. Firma ponosi duże nakłady na szkolenia swoich wykonawców i uczy, jak prawidłowo wykorzystywać z materiałów budowlanych. Prowadzone działania przekładają się na wzrost aktywności spółki, zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Mimo że za wschodnią granicą, czyli na Ukrainie i w krajach byłego Związku Radzieckiego, jest trudna sytuacja, to te prognozy są optymistyczne – mówi prezes Michalak.

Na dobrą sytuację Grupy Atlas wypływają wzrostowe tendencje widoczne na krajowym rynku oraz otwarcie nowych kanałów zagranicznych. Jest to związane m.in. ze zwiększoną emigracją Polaków na Wyspy Brytyjskie czy do Irlandii.

Obserwujemy coraz większą sprzedaż naszych materiałów budowlanych właśnie do tych dwóch krajów za sprawą Polaków, ich firm wykonawczych i ich aktywności. Dodatkowo Atlas jest głównym graczem na rynku białoruskim – komentuje rozmówca.

Spółka Atlas została założona w 1991 roku, a dziś jest krajowym liderem na rynku chemii budowlanej. Przychody grupy wynoszą ponad 1 miliard złotych rocznie. Firma zatrudnia około 2 tys. osób.