Rosnący popyt na złoto inwestycyjne podbija wyniki Mennicy Skarbowej. W 2015 roku spółka mogła zarobić ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej

CEO Magazyn Polska

Tylko w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2015 r. Mennica Skarbowa zarobiła na czysto blisko 0,6 mln zł i był to wynik o ponad 45 proc. lepszy niż w tym samym okresie rok wcześniej. Dynamika wzrostu w skali całego roku mogła natomiast przekroczyć ponad 100 procent. Powodem tak dobrych wyników jest przede wszystkim rosnący popyt na złoto inwestycyjne wśród Polaków. W zeszłym roku wzrost rynku był dwucyfrowy, a łączna wielkość sprzedaży mogła przekroczyć 6 ton. 

– Nasza spółka w ostatnim roku rozwijała się bardzo dynamicznie. Wzrost przychodów w stosunku do 2014 roku był mniej więcej na poziomie 60–70 proc., a zysk netto osiągnął ponad 100 procent wzrostu – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Bartłomiej Knichnicki, doradca zarządu w Mennicy Skarbowej SA.

Spółka w okresie I–III kwartał 2015 roku osiągnęła narastająco 75,1 mln złotych przychodów ze sprzedaży (wzrost o 84,3 proc. rdr) oraz zysk netto na poziomie 0,59 mln złotych. To wynik o 45,3 proc. lepszy niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Poprawa osiąganych wyników była możliwa głównie dzięki dynamicznie rosnącemu popytowi na złoto inwestycyjne. Według danych Mennicy Polskiej tylko w III kwartale ubiegłego roku Polacy kupili aż o 33 proc. więcej kruszcu niż w tym samym okresie rok wcześniej. Prognoza na cały 2015 rok mówi natomiast o około 20–30 procentowym wzroście rynku. Według danych za 2014 rok łączna sprzedaż złota inwestycyjnego w sztabkach i monetach w naszym kraju wyniosła około 5 ton.

– Sprzedajemy sztabki oraz monety z najbardziej renomowanych mennic z całego świata. Między innymi z Royal Canadian Mint, United States Mint czy Perth Mint z Australii. Dużo sztabek mamy też z mennic szwajcarskich. Polacy chcą kupować produkt, o którym wiedzą, że będą go mogli w przypadku jakiejś ewentualności sprzedać także za granicą – tłumaczy Bartłomiej Knichnicki.

Przez wielu Polaków złoto jest postrzegane jako bezpieczna przystań i atrakcyjna forma zabezpieczenia na wypadek ewentualnego kryzysu gospodarczego. Wzrost popytu na cenny kruszec w ostatnim czasie tłumaczony jest także napiętą sytuacją na wschodzie Ukrainy.

Oprócz sprzedaży złota Mennica Skarbowa oferuje także usługi związane z doradztwem inwestycyjnym. Spółka proponuje swoim klientom rozwiązania oferowane na rynkach metali szlachetnych, głównie złota, ale także srebra oraz diamentów. Celem jest tu także podniesienie ogólnej świadomości Polaków na temat tego typu inwestycji.

– Kiedy trafia do nas klient, staramy się mu uświadomić, co warto kupić. Jakie sztabki i czy w ogóle sztabki, czy może monety. Często bywa też tak, że mówimy mu – to jeszcze nie jest najlepszy moment na zakup. Skontaktujemy się, jak uznamy, że są sprzyjające warunki rynkowe do dokonania transakcji – wyjaśnia były prezes, a obecnie doradca zarządu Mennicy Skarbowej.

Aktualnie spółka ma 6 oddziałów położonych w największych miastach w Polsce, w tym jeden oddział partnerski zlokalizowany w Kielcach. W najbliższych miesiącach firma ma w planach otworzyć kolejną placówkę w Gdańsku.

– W tym roku będziemy kontynuować rozwój, który zaczęliśmy ponad rok temu, czyli ekspansję zarówno terytorialną, jak i marketingową. Oprócz tego prowadzić będziemy także działania edukacyjne wśród Polaków dotyczące inwestowania w złoto – dodaje ekspert.

Rozmówca zaznacza, że Gdańsk to jedna z ostatnich dużych lokalizacji w Polsce, w której spółka nie jest jeszcze obecna. Wraz z otwarciem nowego oddziału ta luka zostanie wypełniona. Oprócz popytu zgłaszanego przez Polaków Mennica Polska liczy ponadto na odwiedzających Trójmiasto zamożnych Rosjan.

Od maja 2012 roku Mennica Skarbowa jest notowana na warszawskiej giełdzie, na rynku NewConnect. W ciągu roku jej kurs wzrósł o 58 proc.