W Wikanie trwa restrukturyzacja. Za rok spółka ma wyjść na prostą

rp_ff84e44951_260800427-wikana-restrukturyzacja.png

CEO Magazyn Polska

W drugiej połowie 2015 roku Wikana powinna wyjść na prostą. Nowy, powołany w maju zarząd próbuje ustabilizować sytuacje w firmie, która znalazła się na biznesowym zakręcie. Pod koniec października WZA może podjąć uchwałę o podwyższeniu kapitału w drodze emisji akcji.

Złe inwestycje przyniosły straty, a najważniejsza ze spółek grupy ma problemy z zakończeniem projektów deweloperskich. W rezultacie podczas gdy w I półroczu przychody spółki przekraczały 30,5 mln zł, jej strata netto wyniosła niemal 18,8 mln zł. Podobną stratę (19,2 mln zł) spółka miała w roku 2013.

– Można powiedzieć, że dopiero w perspektywie kilkunastu miesięcy, powyżej piętnastu, można mówić o tym, że restrukturyzacja jest zauważalna, pojawiają się jej efekty ocenia w rozmowie z Newseria Inwestor Sławomir Horbaczewski, prezes zarządu spółki Wikana.  Tak się dzieje dlatego, że działalność gospodarcza nie jest prowadzona z miesiąca na miesiąc. Mówię o zorganizowanej działalności na większa skalę, zwłaszcza w deweloperce mieszkaniowej, gdzie mówimy o cyklach wieloletnich.

Wikana należy do największych deweloperów w południowo-wschodniej Polsce. Grupa kapitałowa spółki przesadnie rozbudowała swa działalność. Należała do niej m.in. budująca biogazownie Wikana Bioenergia oraz sprzedająca buty spółka Multiserwis.

– Grupa kapitałowa wchodziła w obszary, których w ogóle nie zna, nie rozumie, dlatego następowała powolna erozja kapitału, taka nieefektywna alokacja kapitału, nieefektywna lokacja zasobów, które są w grupie kapitałowej tłumaczy Sławomir Horbaczewski. – W takiej sytuacji bardzo ważne jest, żeby umieć spółkę zrestrukturyzować.

Od maja w spółce działa nowy zarząd, który ma ja wyprowadzić z kłopotów. Jego głównym celem jest odchudzenie grupy, tak by Wikana wróciła do działalności, na której zna się najlepiej.

– W grupie kapitałowej Wikana ewidentnie tych segmentów działalności było zbyt wiele, wciąż jest ich zbyt wiele – mówi prezes Horbaczewski. –  My w tej chwili wychodzimy z niektórych segmentów działalności, na przykład segmentu obuwniczego. Koncentrujemy się na segmencie deweloperskim zarówno mieszkaniowym, jaki i wielorodzinnym oraz na segmencie energii odnawialnej.

W ocenie przyszłości prezes Horbaczewski jest optymistą. Jak podkreśla, warunki rynkowe sprzyjają Wikanie. Dlatego restrukturyzacja powinna zakończyć się powodzeniem.

– Ludzie się bogacą, mają coraz większe zasoby w swoich rękach, a strumienie wciąż nie wygasają ocenia. – Proszę zwrócić uwagę, że te strumienie napływają do nas wszystkich, konsumentów, końcowych beneficjentów tego wzrostu gospodarczego. Przedsiębiorstwa na tym korzystają, tylko trzeba prowadzić bardzo usystematyzowaną działalność gospodarczą.

By z tego korzystać, Wikana musi jednak ponownie skoncentrować się na budownictwie mieszkaniowym. Firma już zapowiada budowę domów na posiadanych działkach oraz kontynuację rozpoczętych inwestycji.

– Jeżeli ktoś chce być bardziej kolorową papugą niż taką szara myszką, która pracuje i która codziennie coś robi, to nic z tego nie będzie miał filozoficznie podsumowuje prezes Wikany. – Trzeba być tym szarym zwierzątkiem, które codziennie coś robi, odkłada znowu coś robi i w ten sposób buduje swoje zasoby, rozwija się.